Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Czyli na S mogą jeździć trajty, to dlaczemu by nie przekwalifikować ją na trolejbusową? A tak, bo to nieopłacalne.
Mogą, wczoraj nie miałem żadnych problemów typu wleczenie się za trolejbusem linii zwykłej
Jak na razie największym problemem chyba jest trwający kontrakt firmy IREX na obsługę tejże linii i fakt że jest to linia pośpieszna. Chociaż przykład linii 181 pokazuje, że trwające umowy nie są problemem bez wyjścia.
Lepsza byłaby ta linia S żeby była trolejbusowa czy przyśpieszona ? Nie znam się na komunikacji trójmiejskiej za bardzo więc wychodzę z takim zapytaniem.
Linia nr S jest za długa i dubluje się z lepszym środkiem transportu - tą relację powinna obsługiwać SKMka.
Gdynia ma linie pośpieszne, które dublują SKM. Nie zmienią ich, bo to są dodatkowe pieniądze za bilet na pośpiechy. Bez tego ludzie braliby na linie zwykłe i nikt by nie jeździł pozostałymi pośpiechami. Sama jazda pośpiechami daje kilka minut różnicy, niż jazda tą samą trasą normalnymi. S, R, J linie dublują SKM, można nimi przejechać od Wejherowa, aż do Sopotu, zamiast jednym kursem SKM. Linia K i X łączą dwie części miasta przez obwodnicę. Linia Z wyjeżdżają poza miasto z centrum, coś na kształt autobusu podmiejskiego/PKSu, linia M i G jeżdżą w wakacje. Linia F to "szybkie" połączenie centrum z promem(jeździ pusta). Linia W jedzie slalomem i mały z niej pośpiech, bardziej rozwożąca ludzi z jednej części miasta do drugiej, omija kilka przystanków na tej samej trasie jak S. Wszystkie te linie dublują SKM lub linie zwykłe, potrzebne są na nie droższe bilety. Linie pośpieszne powinny być faktycznie pośpieszne, łączyć dzielnice miasta(węzły integracyjne) z centrum, bez przystanków pośrednich. Jedna linia mogłaby obsługiwać np dwie lub trzy dzielnice z centrum, bo i tak przez te dzielnice by przejeżdżała. Jednak takie coś powinno zapewnić SKM, jedynie tam gdzie nie ma kolei można by to zrealizować. A linie główne zwykłe zelektryfikować autobusami przegubowymi lub XXL. Przy brakach kadrowych i wzroście kosztów. zwijaniu siatki połączeń i rozcieńczaniu rozkładów przydałoby się chociaż pomyśleć nad nowymi rozwiązaniami, które by zachęciły do przesiadki na KM z samochodu. Ale dla niektórych to są złe wyniki sondażowe.