Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Tak czy siak O303 jeszcze nie prędką znikną z kartuskich tras, codziennie w ruchu jest 7-8 wozów tej generacji, więc trochę czasu upłynie za nim coś je zastąpi. Dobrze rozumiem, że możliwy jest powrót niskiej podłogi do Kartuz? Ostatni przedstawiciel tego typu pojazdów na stałe przydzielony w Kartuzach to zdaję się 7032 przeniesiony chyba w 2013 roku do Pruszcza, więc co by nie mówić sporo czasu upłynęło.
W podsumowaniu roku wspomniałeś zdaję się o jakimś krzakowozie, który czeka na lakierowanie. Można liczyć na mały spoiler co to?
Midi i przeguby będą przemalowywane? Jest sens wymiany citaro na citaro? Czy jest określony rocznik autobusu, jak w Tczewie?
INF: Plan jest taki, aby do Kartuz trafiły wozy 7021-23 i może ewentualnie jeszcze coś. Nie jestem zwolennikiem eksploatacji wozów niskopodłogowych na liniach regio, ale to jest najtańszy sposób na odnowę taboru. Wydatki inwestycyjne koncentrują się bowiem, gdzie indziej tzn. na przewozach miejskich i gminie Pruszcz Gd. Generalnie jestem zdeterminowany, aby wycofać wszystkie O303 do końca tego roku, czy się uda zobaczymy. Zapowiadany wóz to była Setra S315 z 1998 roku, która jednak ostatecznie nie trafi do eksploatacji.
Wave: Tak będą przemalowane. Wymagany jest min. 2002 rocznik dla tzw. wozów podstawowych.
Wozy 7022 i 7023 mają nawet klime, więc powinien być z nich pożytek jeszcze. 7021 też już kończy karierę w Pruszczu?
Inwestycji w Gryfie sporo w tym roku, to fakt, ale w Kartuzy też będzie trzeba w końcu zainwestować, jeśli firma chcę utrzymać jakoś renomę w regionie. Nawet po wycofaniu O303 ponad 20 autobusów będzie miało minimum 25 lat, a to raczej sporo nawet jak na realia komunikacji regionalnej i będzie trzeba and tym myśleć. A z tego co ostatnio słychać, to nawet zielony PKS będzie wymieniał flotę...
Tak czy inaczej, aby wycofać O303 potrzeba by zapewne minimum 6 wozów, bo większość O303, które posiada Gryf jest w użyciu, a 12 metrowych wozów w rezerwie raczej też nie ma zbyt wiele.
Skoro Gryf tak czy siak przeprowadza kapitalny remont blacharski przed wprowadzeniem wozu do ruchu, a funduszy na inwestycje nie ma zbyt dużo, to może warto zajrzeć na francuskie aukcje? Wozy zazwyczaj są mocno poobijane, czasami mają jakieś usterki, ale są też sporo tańsze od tych, które stoją u handlarzy w Niemczech. Polscy handlarze regularnie zaopatrują się tam, więc da się coś kupić.
https://www.mobile.de/pl/Autobusy/Mercedes-Benz-O-550-INTEGRO,49-1-1,LIFT,6/vhc:bus,loc:74257+untereisesheim%252C%252C+niemcy,pgn:1,pgs:50,srt:date,sro:desc/pg:vipbus/290603723.html We Francji kosztował 14000euro, wiec jak widać spora różnica.
INF: PKS to przede wszystkim będzie spłacał długi, a w zasadzie zamieniał jeden dług na inny. Na inwestycje przeznaczona będzie niewielka część z udzielonego kredytu. Poza tym to wciąż kredyt, który przyjdzie później spłacać. A głównym problemem PKS jest właśnie to, że przeinwestował.
PKS oficjalnie mówi o wycofaniu S215 i O405, ale nie wiem czy mowa o wszystkich sztukach czy tylko tych najbardziej wyeksploatowanych. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyniknie. Nie znam szczegółów tej pożyczki, ale podejrzewam że jest nieco korzystniejsza, od kredytów w komercyjnym banku. Pewnie na chwilę to wystarczy, a co będzie dalej pewnie okaże się za jakiś czas.
Co do przeinwestowania, to zgadza się, ale trzeba też podkreślić że PKS przeinwestował w sektorze komunikacji miejskiej, a nie regionalnej. Ta jedna nowa Setra kupiona lata temu, której już zresztą dawno nie ma raczej nie przyczyniła się do długów firmy.
A w sumie będąc przy temacie floty, to co tam się dzieje z busami? Dziadek Sprinter śmiga z tego co widzę głównie na jakiś szkolnych zadaniach wokół Kartuz, Vario widuję tylko i wyłącznie na jednym kursie linii 13, a nowszego Sprintera w ruchu liniowym już dawno nie widziałem. Na kursach 5 pojawia się jeszcze? Na 9 z tego co widziałem w godzinach jazdy busa jeździ standardowy autobus, na 12 z tego co wiem również, pierwszy i ostatni kurs 7 do niedawna robiła O303, a na 11 bus już chyba też nie zagląda.
Chyba coś z ceną nie jest dobrze, albo z licznikiem? https://www.otomoto.pl/oferta/setra-s315-ul-autobus-turystyczny-57-16-osobowy-stan-bardzo-dobry-klima-ID6C7wdI.html#e9cae8ce8d
ta stera fajnie wygląda https://www.otomoto.pl/oferta/setra-s-415-nf-nr-629-klimatyzacja-dachowa-ID6BNUQF.html#e9cae8ce8d
W sumie mercus ma fajne MANy TGE, podobają się mi
INF: Busy jeżdżą na linii 18 oraz na 17 popołudniu. Ponadto na linii 13 w międzyszczycie oraz rzadziej na 12/14 również w międzyszczycie. A tak to na przewozach szkolnych i pracowniczych jeszcze się pojawią. Generalnie nie ma warunków do eksploatacji pojazdów o tak małej pojemności.
Wave: Plotka głosi, że od Mercusa kupuję się tylko nowe wozy, bo używane są jakie są. Ta Setra pewnie po milionie i swoje wyjeździła.
Te Setry NF nie są z tego co widać zbyt pożądane w Polsce, zarejestrowane sztuki można by pewnie na palcach policzyć, ale fakt fajnie i dość nowocześnie wyglądają. Ta z linku też sprzedaje się wieki i nie ma chętnych.
Misiek194: Szkoda że nie kupiliście tych większych busów, które były planowane bodajże w 2018 roku. Z punktu widzenia pasażera mogę powiedzieć, że Vario to całkiem dobry wóz. Co prawda trochę "traktorzy" z zewnątrz i kładzie się na zakrętach, ale ma dość przestronne wnętrze(z dobrą klimatyzacją).Przejście między siedzeniami jest szersze niż w Sprinterach, no i miejsca na nogi też zdaję się być więcej, ale pewnie z 15 litrów pali?
a co to za citaro stoi bez tablic i numeru obok ex gdańskiego 2039?
INF: Na dzień dzisiejszy to jedynie przerośnięte, 30-miejscowe busy miałyby rację bytu. A to z reguły są jakieś wynalazki, czy produkcja turecka także bez szału..
XA: To Citaro z 1998 roku, z półautomatyczną skrzynią biegów. Jeszcze nie zapadła decyzja, czy będzie remontowany, czy trafi na części. Jeżeli nawet to może trafić tylko do komunikacji regio.
7098?
https://zapodaj.net/738a88c143a20.jpg.html takie coś? To pewnie O530U?
W sumie większość dużych busów to wynalazki, ale niektóre są na tyle popularne, że z częściami nie ma większych problemów. Głównie to trzeba by sprawdzić czy szyby są dostępne bez większych problemów i jakieś newralgiczne elementy karoserii.
Autosan Solina by się pewnie sprawdził, tyle że tutaj wchodzi w grę kupić w Polsce albo poszukać w Szwecji jakiś ostatnich sztuk(jedna ostatnio była wystawiona na mobile).
Z tureckich wynalazków o nieco większych gabarytach, to ciekawe jest takie coś https://tiny.pl/ts5c7 Gabaryty zbliżone do O303, silnik MANa, skrzynia ZF, ale nie wiadomo jak reszta się prezentuję i czy jest to "coś wartę.
Ostatnia opcja to nowe Iveco od AutoCubu, ale to jakieś 400-450tys.zl, czyli pomarzyć zawsze można.
XA: Nie, to świeżo sprowadzony wóz. 7098 ma się świetnie, regularnie jeździ na 191/193.
INF: Dokładnie taka dźwignia zmiany biegów. Ciężko się tym jeździ nawet zawodowym kierowcom.
INF no tak, to jest jak z napaleniem się na samochód, chce się mieć audi, w dieslu, i szuka się najtańszego i najbogaciej wyposażonego. Wiadomo, że przebieg jest "uzgodniony", samochód przygotowany do sprzedaży, ma jakieś niedoróbki, ale jest, ten upragniony prestiżowy dupowóz. Po tygodniu silnik siada, elektryka nie działa, a większość elementów i pokręteł jest przyklejona na kropelkę.
Jednak na dzień dzisiejszy trzeba by już szukać wozów z rocznika 2010 i młodszych. Zwłaszcza na główne linie, z jednoczesnym utrzymaniu niskiej ceny za przejazd. Zwłaszcza, że setry 4xx wyglądają dobrze, "nowocześnie", jak na dzisiejsze standardy świeżo.
Na linii 50 z Tczewa do Gdańska pasują nowe autobusy. Ciekawe jak długo będą je używać. Taka setra 4xx wyglądałaby lepiej niż Intouro, O550 czy też volva. Wiadomo, czym nowszy wóz tym lepiej, jednak setra w wyglądzie wyprzedza innych producentów.
Wave: W realiach komunikacji regionalnej, gdzie sztuką jest już samo utrzymanie się na powierzchni, oczekiwanie młodych, a co za tym idzie drogich w zakupie i eksploatacji autobusów oraz niskiej ceny biletów jest kompletnie nierealne. No chyba że z pokaźnym wsparciem finansowym z zewnątrz. Ale dominującym modelem w Polsce jest w tej chwili model stricte komercyjny.
Nie wszystkie linie muszą być obsadzone "nówkami" używkami z 2010 roku. Seria 4xx NF jest od 2006 roku, UL od 2013 roku. Jak już szukać czegoś świeżego i w miarę "starego" to takie 4xx NFki poniżej 2010 roku może by się znalazły i obsługiwać główne/główną linie kursami całodziennymi. Zwłaszcza, że PKMka rozwija się w regiony Kartuz.
Nie jeżdżę i nie znam realiów dojazdowych do Gdańska, ale patrząc na mapę linie 800,801 oraz 860 albo jako konkurencja na linii do Tczewa mogłyby być zachętą do przesiadki na autobus gryfu zamiast autem, pociągiem czy innym przewoźnikiem.
Druga sprawa schematy tras można by zaktualizować, brakuje nowych linii.
Autobus nie jest w stanie konkurować ani ceną ani czasem przejazdu z pociągiem. Żaden nie wiem jak nowy autobus tego nie zmieni. Wozy typu NF są bardzo drogie w eksploatacji i nie ma szans na ich wprowadzenie na linie regio.
Linia 50 z Tczew- Gdańsk, linia 400 Starogard Gdański- Gdańsk. Jest możliwe, są ludzie, którzy czekają na następny kurs swojej linii, bo wiedzą, że będzie jechać nowy autobus. Jednak ten nowy autobus może wyglądać jak nowy, bo wygląda świeżej niż inne modele/marki. W takim razie może znajdzie się coś ładniejszego, wysoko podłogowego. Może znajdą się autobusy innych marek, które będą tanie, niż MB, Solaris, MAN, Setra, a zarazem dobre jakościowo. Turcy mocno wchodzą na nasz rynek, iveco ze swoimi wynalazkami, isuzu. Na linie o małym obciążeniu, zamiast sprinterów, jakieś małe temsy lub pochodne. Wiem, że wszystko kosztuje, nic nie ma za darmo. Jeżeli można zachęcić pasażerów tylko tym, że mogą jechać komfortowo, czym co znają, czymś co im się podoba. Jak z sieciówkami, obojętnie jakie miasto wewnątrz wyglądają tak samo, znajomo. To powoduje, że nie szuka się czegoś lokalnie, tylko w markecie, szybkiej znanej jadłodajni. Dlatego dla mnie tak ważne są jednolite wnętrza pojazdu jak ich malowanie zewnętrzne oraz sama stylistyka pojazdu.
Wave: Ale proszę nie żartuj. Kto by czekał na następny kurs żeby pojechać nowszym autobusem? Chyba tylko miłośnik. Dla zwykłego pasażera istotna jest przede wszystkim dostępność, częstotliwość kursowania, cena za przejazd. Nowy autobus to zmartwienia pierwszego świata, w tzw. Polsce powiatowej istotne jest żeby ten autobus w ogóle był, żeby kursów było sporo, a nie tylko w szczytach przewozowych. Na liniach regio nie ma miejsca na konkurencję, bo ledwie jeden przewoźnik jest w stanie się utrzymać z przychodów z biletów. Nawet taka Arriva poległa na trasie do Starogardu w konkurencji z PKS. Busiarze się masowo wykruszają z rynku. Konkurencja jest tam, gdzie jest szansa na zysk, potencjał, w komunikacji regio go zasadniczo nie ma.
Z tym czekaniem nie wymyślam, sam się dziwiłem, że ludzie chcą czekać na następny kurs, nie raz się z tym spotkałem. Dla mnie jest ważne aby szybko i wygodnie dostać się do miejsca docelowego, jednak jak mam możliwość jechać czymś lepszym niż O405 to wybieram coś lepszego, nawet droższego. Kiblami już w życiu się najeździłem, w ścisku. Autobusami również, nie lubię ścisku. Jak nie ma podaży z "lepszymi" autobusami to trzeba jechać tym co jest.
To też nie jest tak że ludzie nie zwracają uwagę na to czym jeżdżą. Było to widać chociażby podczas testów MANa w Gryfie- większość ludzi zwróciła uwagę że autobus jest nowszy od tych, które zazwyczaj się pojawiają. Nie spotkałem się co prawda z ludźmi, którzy czekają na następny kurs, bo autobus im się nie podobał, ale mimo wszystko ludzie zwracają uwagę na to czym jadą, a to że często nie mają innego wyboru to już inna kwestia.
Nie zapominajmy że od paru tygodni mamy już rok 2020, miasta coraz częściej kupują absurdalnie drogie i mało funkcjonalne elektryki, a na trasach regionalnych można bez problemu spotkać nawet 30 letnie letnie wozy i nikt się tym nie przejmuję.
Nowsze wozy używane tylko na trasach regionalnych to może zbyt duży koszt, ale taki autobus może też w sezonie robić wynajmy i zarabiać na siebie. Z ciekawostek to PKS Bytów uzyskuję większy przychód z wynajmu autobusów, niż z sprzedaży biletów jednorazowych(które są zresztą absurdalnie drogie).
Co do konkurencji, to ponoć odżył jeden z przewoźników na linii z Gdańska w kierunku Straszyna.