Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Ktoś w urzędzie taką architekturę w tym miejscu zatwierdził, wydał zezwolenie na budowę, a przedtem sporządził miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nie wiesz przypadkiem, kto? A inny organ go zatwierdził.
Nie było MPZP, prawie wszystko poszło na WZ, na zasadzie dobrego sąsiedztwa z wieżowcami przy ul. Doki. Wiadomo kto wydał, ale wszyscy są kryci, bo proceduralnie nie ma nic do zarzucenia.