Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Moze motorniczy się tak nazywa? ja kilka lat temu we Wrocławiu także widziałem pulpity odznaczone imieniem i nazwiskiem jakiś gostków.
To musi byc popularne imie wsrod motorniczych bo widzialem je na co najmniej 10 wagonach...
To jest podpis jakiegoś mistrza z protramu, który "sprawdza" dane części
Czyli nie mylić z prezesem