Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na dworcu autobusowym od bardzo miłych Państwa dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy na temat tego pojazdu, tzn. że wóz a) nie jest z Volana b) dziś nie pracuje c) jak jeździ to do Gávavencsellő d) stoi w miejscu gdzie wykonano zdjęcie. Po przybyciu na bazę zaczepił mnie jeden z kierowców, który nachalnie chciał mi pomóc i dał mi kogoś mówiącego po angielsku (!) do telefonu, skąd dowiedziałem się, że wóz raczej nie wyjeżdża i służy jako tartalék. A szkoda, bo to ostatni Ikarus z Nyíregyháza, którego nie mam. Pytanie tylko, czy jest to rezerwa, która rzeczywiście czasem wyjeżdża i np. w roku szkolnym będzie można go bez trudu upolować, czy żelazna rezerwa która ciągle stoi, tylko po to żeby denerwować miłośników?