Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Skomunikowania, a właściwie następstwa (kolejność) pojazdów - w ostatnich latach dużo stracono w tym temacie. Opiszę Ci na przykładzie tramwajów.
Od lat 90. funkcjonowały przesiadki 3+10 oraz 8+12 przy Dworcu z rozkładowym postojem 1 minuta na przesiadki, działało 99% rozkładowo. Dziś jest minutowe rozkomunikowanie. Dobre rozwiązanie zlikwidowano.
Następstwo na pętli Siedlce w weekendowe popołudnia 10+175 (Maćkowy): -1 minuta (Przewozy Regionalne byłyby dumne z tego). Albo przyjeżdżasz 10 przyspieszony na Siedlce albo 175 opóźnia wyjazd. Rozkładowo to nie działa.
Drobne wydłużania relacji także się rozjechały lub tak wyszło z programu, tabelki, wykresu, książki, itd. można się tłumaczyć. Kiedyś działało 8+5 na Wyspiańskiego kier. Brzeźno (2 minuty), 8+5 na Zaspie kierunek Jelitkowo (2 minuty), 2+6 Oliwa kierunek Wrzeszcz (2 minuty), gdzie było to możliwe, wydłużano relacje.
Brak priorytetu (lub stan infrastruktury) a więc windowanie czasów przejazdów to pokłosie nakładów pieniężnych na komunikację (lub gloryfikacja ruchu samochodowego). Nawet w Polsce są miasta, gdzie priorytet dla tramwaju (autobus może mieć trudniej, miesza się z ruchem indywidualnym) po prostu działa. Były okresy, gdzie w Gdańsku tramwaj miał realne priorytety na podstawie nadajników SIP i Tristara, spadło ciśnienie, odeszły możliwości.
Karta drogowa pojazdu wszystko przyjmie tylko czy budżet wytrzyma coraz większe dopłaty do zbiorkomu (bo koronka kiedyś się skończy a wszystkiego się tym nie przykryje).
Wszystko idzie łatwo poprawić rozkładami, trzeba dużej ilości pracy koncepcyjnej ale nie jest to niemożliwe. Tabelki tego nie wygenerują. Praca umysłowo-wizjonerska wymaga większych wynagrodzeń zamiast klepania tabelek z taktów/wzorów/schematów, może ZTM za mało płaci? Czekam na kolejny artykuł pt. jak to nam spadły wpływy z biletów, promujemy zbiorkom, o-co-tu-chodzi...
Na dziś spójna oferta wygląda słabo względem rozwiązań z lat ubiegłych (ktoś pamięta jeszcze linię 139 co 6 minut na Oliwa SKM - Przymorze SKM zapchaną po dach w szczycie? czemu się to zepsuło? rozrzedzenie SKM i większa ilość aut na 1k mieszkańców - z tym się walczy a nie podpiera).
Przede wszystkim na ilość pasażerów komunikacji publicznej wpływa cena biletów. Obecnie w Polsce osiągnęliśmy taki stan, że samochodem po prostu jest taniej. A też szybciej i wygodniej. Nie mówię tu o cenach sieciówek ale o jednorazowych biletach. Jeśli koszt przejazdu jednej osoby SKM-ką w odległości 6 km zaczyna się od 3,80 zł, a 1 l paliwa kosztuje niewiele więcej to o czym my tu rozmawiamy. Jedna osoba jeszcze jest w stanie to jakoś przekalkulować ale cała rodzina czy grupa znajomych w życiu nie przesiądzie się do zbiorkomu. A oprócz tego w Gdańsku szwankuje dystrybucja biletów. Biletomaty na przystankach często mają awarię, że wypluwają z powrotem każdy pieniądz. Kiosków brak, sklepy nie prowadzą sprzedaży, w pojazdach automatów nie ma, a u kierującego też nie kupisz, bo taka straszna epidemia. Pasażer nie ma obowiązku posiadać w telefonie aplikacji, miasto powinno umożliwić kupno biletu w tradycyjny sposób bez żadnej łaski.
Nie powiedziałbym do końca że to problem cen biletów. Dziś okresówki są dość tanie w porównaniu z kosztem utrzymania auta, więc to nie to. Oczywiście bilety pojedyncze są drogie, więc prawda, że jak ktoś ma zamiar z rodziną sobie pojechać gdzieś tam do parku, to się zastanowi czy warto. Ale na codzień i tak bardziej opłaca się miesięczny. Po prostu władze dziś nie rozumieją właściwie celu istnienia km. Ma być ładna, nowocześnie wyglądająca i pożerająca dopłaty z UE. Oni widzą tylko lśniący tramwaj ale nie widzą już tego, że pasażer 20 minut stoi na przystanku i musi się 3 razy przesiąść do innych linii które kursują również co 20. Po którejś takiej podróży wsiądzie do auta. Do poprawy jest przede wszystkim siatka połączeń, częstotliwości oraz warunki ruchu na ulicy, aby to wszystko działało funkcjonalnie. Do tego konieczna integracja z koleją i prosta taryfa. Myślenie muszą także zmienić inżynierowie od infrastruktury - do dziś jest budowana przede wszystkim pod wygodę kierowców indywidualnych.