Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na pierwszy rzut oka zrobiło mi się wesoło, ale chyba bardziej na miejscu będzie współczucie. Nie jeździ się łatwo dużym wozem, a przy takiej ilości tras + stresie nie jest trudno o pogubienie się. Mam nadzieję, że go nie wywalą z roboty.
Ja pier... co sie dzieje z TĄ firmą? No i zeby do Tynca dojechac jako 107... :(
MPK się zaczyna doigrywać, robi się ciekawie.
On za szybą ma tablicę 607 i jako ta linia jechał tylko wyświetlaczy w tych wozach nie da sie wyzerować i zostawił nr. 107 :P:d
A tak na marginesie to myślę, że dałbym radę wyjechać stamtąd tyłem, ale potrzebowałbym dwóch zaufanych (najlepiej zawodowych kierowców) do pilotowania z tyłu. Niestety nikogo takiego tam nie było a ja się śpieszyłem i nie zostałem tam do końca. Ciekaw jestem jak to się skończyło.:D
banan ty to wszystko potrafisz