Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na tym przystanku było spokojnie, ale jak jechałem na Dębice z pętli Dworzec linią 23, gdzie niebyło dodatkowego kursu, to ZAZ był już nabity, jak butelka, i kierowca niezabierał już rzadnego pasażera, aż do końca, czyli Górnej Dębicy.