Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Przy kolejnym projekcie "infrastruktura ładowania" na Botanicznej i Zawadzkiego "Zośki" ma zostać jeszcze bardziej rozbudowana.
Gdyby mieli odbieraki z trolejbusów wystarczyłoby zrobić dwa słupy i mniej rzucającą się w oczy sieć trolejbusową. Do tego można ładować więcej niż jeden pojazd jednocześnie. Awarie automatycznych pantografów na pojazdach nie byłyby problemem, bo można manualnie z linek podłączyć się do ładowania.
Obawiam się, że przez odbieraki trolejbusowe na postoju proces ładowania byłby zdecydowanie dłuższy aniżeli przez ładowarkę pantografową.
Jeżeli odbieraki trolejbusowe uniemożliwiałyby szybkie ładowanie, jak w ładowarce tutaj, to wystarczy wydłużyć odcinek linii trolejbusowej i umożliwić ładowanie akumulatorów w ruchu pojazdu. Jednocześnie można jeszcze bardziej zoptymalizować wielkość baterii i ograniczyć wydatki z późniejszą wymianą baterii na nowe. Inwestycja w sieć napowietrzną może być optymalniejsza niż elektrobusowa. Linia trolejbusowa może być wykorzystana jako oświetlenie(słupy trakcyjne), a sama sieć może być dostosowana do późniejszej budowy ładowarek samochodowych, np dla samochodów dostawczych. Przy dostawie do centrum/sklepu, samochód będzie podłączany do ładowania co umożliwi ograniczenie spalin w centrum miasta. Wszystko jest do obliczenia i trzeba mieć pomysł na to co i jak.
A druga sprawa, gdyby baterie mogły być ładowane dłużej, to może wydłużyć żywotność tych baterii, czyli ograniczy wydatki z późniejszą wymianą na nowe baterie.