Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Niby dobry ruch, ale nadal będzie bałag:
- zakresy na średnio i wysokopodłowe? Po co, komu? W ZKM coś jeździ takiego?
- brak zakresu dla minibusów/midibusów elektrycznych (a prędzej czy później takie się pojawią w sieci ZKM)
- przypisanie autobusów sn RAZEM Z trolejbusami (1x) - bezsens i kolejny sajgon
50/50 bym powiedział, ta rewolucja. Ale jak to mówią, lepszy rydz niż nic (trochę jaśniej mi się osobiście zrobi, bo do tej pory nie ogarniam gdyńskiej numeracji)
Jak się midi elektryki pojawią to pewnie przypisana im zostanie cyfra 9 (na razie przez co najmniej rok z okładem nie ma na to najmniejszych szans). Odnośnie średniej i wysokiej podłogi to pamiętaj, że gdyński system numeracji taborowej rezonuje u okolicznych przewoźników regionalnych (Gryf, PKS Gdańsk, PKS Gdynia) - myślę, że to ukłon w tą stronę.
5,6 bym sobie darował, a określa nie czy pojazd jest elektryczny czy spalinowy to bym sobie darował, bo trzeba by wtedy zrobić podział na CNG, LPG, Hybrydy. 0,1 standardowe, 2,3 dla mega.
Przeciwnie, wydzielenie eSN i ePN ma kolosalne znaczenie. Wozy CNG/LNG/hybrydy itp. mogą bowiem jeździć na dowolnych zadaniach, a dla elektryków przygotowano ściśle określone służby, gdzie rozkład jazdy dostosowano np. pod kątem przerw na pętlach na doładowanie.
W kontekście PKT - czy tu będzie wydzielanie jakoś trolejbusów z napędami pomocniczymi/bateriami, czy po prostu wszystkie SNy polecą w puli 3001-3199 bez dalszego rozdrabniania?
TranslatorPS: Sądzę, że bez rozdrabniania, zresztą nie zakładam w przyszłości zakupu innych troli jak z bateriami.
Uzdrowić sytuację z numeracją w PKT można dość łatwo w związku z decyzją ZKM. Przenumerować PNy na zakres 3201-3216 i uwolnić numery dla SNów 3051-3066.
Biorąc pod uwagę, że przewoźnicy komunalni wprowadzają w zasadzie już jedynie pojazdy nowe oraz mając po 200 numerów do dyspozycji, już bym nic nie kombinował tylko szedł z numeracją kolejno w górę, ewentualnie jedynie upychając jakieś nieliczne używki w luki numeracyjne w pobliżu wozów z podobnego rocznika. Banalny, ale logiczny system numeracji gwarantujący w naturalny sposób, że końcówki numerów inwentarzowych pojazdów u każdego przewoźnika dublowały by się w minimalnym stopniu (lub wcale).
Ten system mu się podoba.
W cristalbus coś się zmieni wtedy
Po zmianach podział będzie całkiem sensowny i dobrze, że jest to ewolucja systemu oznaczania, a nie rewolucja. Co do Trollino 18, numerów istniejących wozów bym nie ruszał, 3251-3266 niech zostaną. Biorąc pod uwagę, że końcówki i tak będą się dublować, numery od 3201 niech będą dla nowych przegubów.
Wypada przenumerowac 3842 i 3843, na 3142 i 3143 i kolejnym dać 3144 - 3146 i wycofywać powoli najstarsze Trollina (3001, 3002,3037, 3038, 3040, z zachowaniem 3001 i 3002 na zabytki.
jak wycofają 3001 to poprostu wyprowadzam się z gdyni, zezłomowali pierwszy su18 i zaraz zezłomują pierwszy st12 jak tak można ja jestem gotów osobiście kupić 3001 żeby historyczny wóz ocalić.
Także @Da nie krakaj
jeśli 1 to bedzie do eSN to co np. 5163 już tak zostanie czy będzie przenumerowany na 5063?