Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Te Jumzy są ciekawe, choć już mocno wiekowe. No i piękny widok odjeżdżającego Jelcza.
Heh wiekowe. Jelcz #232 , który jest 1988 roku trzyma się lepiej od tego Jumza z roku 95r lub ZIUTka z 91r
To po części dlatego że u nas tym pojazdom robiono kompleksowe naprawy główne, gdzie rozbierany i spawany był cały pojazd poza konstrukcją dachu i słupków okiennych. W Łucku naprawy z tego co widzę polegały na odstawieniu pojazdu i stopniowej wymianie uszkodzonych elementów na przestrzeni kilkunastu miesięcy.