Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Chyba raczej zmęczony działaniem szczotek na myjni
Wóz miał swoje stałe miejsce przed warsztatem gdzie praktycznie ciągle był wystawiony na promienie światła słonecznego przez brak cienia wokół, opiekowała się nim żona przetokowego i swego czasu był oczkiem w głowie całego PKMu.