Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Dokładnie tak. Kolejność była taka że na 1 kadrze kiwnął tylko paluszkiem, na 2 pytał o co chodzi i razem z opiekunką powiedzieli że nie wolno fotografować kursów szkolnych, na 3 już się bardziej zdenerwował i kazał podać nasze dane, jako że odmówiliśmy to zablokował nam wyjazd auta i dzwonił po policję, to też mu się nie udało i szybko odpuścił.
Czy po Polsce nadal jeździ jakaś czarna Wołga i porywa dzieci, że ludzie tak się boją fotografujących autobusy szkolne?
Tak i to potwierdzam, że nie są przychylni. Na dworcu w Kole robiłem foty gdy ich nie było, bo jeden to mnie śledził w okolicy i obserwowałem ich jak oglądali się gdy robiłem zdjęcia z postoju. Jeden to nawet oglądał z każdej strony autobus jak mu zrobiłem foto gdy zakończył kurs w Kole.