Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Z taborem u nich też nie najlepiej, nawet Otomarsany nie ratują sytuacji. Mam tylko nadzieję, że z czasem podniosą się z tego dołka, bo jak na razie prognozy dla nich nie są zbyt pozytywne.
Ale mimo trudnej sytuacji finansowej i tak nieźle utrzymują swoją flotę. Z drugiej strony trudno się dziwić, że tną rozkłady. Liczba pasażerów niestety nie chce rosnąć niczym ceny paliw na rynku
A ja się troche dziwię bo niech zgadnę jak walczą z konkurencją, pewnie tak jak większość PKS-ów w Polsce czyli wogóle
Po części na pewno masz rację. Razem z cięciami znieśli ulgę handlową, która obowiązywała na trasie do Uniejowa, a tam urzędują też sprinterki. Ale z drugiej strony to nie jest do końca ich wina. Moim zdaniem poważny błąd popełniono już kilkanaście lat temu, gdy utworzono całą masę PKSów, które dziś się postrzega jak monopolistów, ale nie zauważa się już, że stoją one na glinianych nogach. Przecież większość z nich od samego początku jest niedofinansowana i obarczona często zupełnie niepotrzebnym majątkiem, który ciężko zbyć i który strasznie podnosi koszty funkcjonowania przedsiębiorstw.
Tak, to skutek błędów sprzed kilkunastu lat. PKS-y nie podejmowały żadnych działań bo myślały że tak jak za PRL-u będą istnieć zawsze.
Obecnie trasa Turek - Uniejów jest bardzo zdominowana przez konkurencję, która obłsuguje tą trasę m.in. Sprinterami. Władze PKS natomiast są bardzo wrażliwe na robienie zdjęć tureckiego taboru, głównie na dworcu.
Byłem tam dwa razy w ubiegłym roku i nikt się nie czepiał. Czyżby coś się zmieniło?