Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
1250688
:
7
7
King Long XMQ6900J #BUS 036
Wyprodukowany: 2011
Dodano: 2024-02-16 16:50:02
Szerokość: 1200, Wysokość: 800
Rozmiar pliku: 879.02kB
Rozmiar pliku: 879.02kB
10 listopada 2016 - Il-Belt Valletta, Xatt il-Barriera, linia 133
Opowiadałem kiedyś o zagadce linii 133, która powinna snuć się po śródmiejskich deptakach, ale dla mnie pozostawała linią-widmem, a gdy ją już wreszcie trafiłem, była obsługiwana dużym (no, prawie) autobusem i jechała trasą objazdową, choć operator uchylał się od informacji na ten temat. Aby rozwiązać tę zagadkę, w kolejnym roku postanowiłem znaleźć hotel w stolicy. Udało się. W całkiem znośnej cenie znalazłem przyzwoity hotel ze śniadaniami z genialnymi widokami na dworzec, bramy miasta i okoliczne wybrzeża, zarówno z pokoi, jak i z tarasów na dachu, gdzie można było zjeść śniadanie. Poza nadąsanym Brytyjczykiem na recepcji (oni przez dziesiątki lat przywykli traktować innych jak służących) wszystko było super i mając jak na dłoni całą starówkę, mogłem obserwować kolejne fazy przemieszczania się autobusów. I co się okazało? Bardzo ciekawa rzecz, potwierdzająca wcześniejsze perypetie związane z tą linią: Otóż mniej więcej do godziny 16:00 na 133 kursowały busiki na podwoziu VW Transportera i jeździły po ciasnych uliczkach, a po południu linię przejmowały 10-metrowe "chińczyki" i jechały zewnętrzną trasą objazdową. Natomiast linia, która w rozkładach jeszcze za czasów Arrivy była opisana jako 132, obsługiwały czerwone busiki różnych prywatnych firm, z oznaczeniem "Park&Ride". Tu właśnie king long na 133 pokazał się na nabrzeżu, wracając z okolic północnych fortyfikacji półwyspu.
Opowiadałem kiedyś o zagadce linii 133, która powinna snuć się po śródmiejskich deptakach, ale dla mnie pozostawała linią-widmem, a gdy ją już wreszcie trafiłem, była obsługiwana dużym (no, prawie) autobusem i jechała trasą objazdową, choć operator uchylał się od informacji na ten temat. Aby rozwiązać tę zagadkę, w kolejnym roku postanowiłem znaleźć hotel w stolicy. Udało się. W całkiem znośnej cenie znalazłem przyzwoity hotel ze śniadaniami z genialnymi widokami na dworzec, bramy miasta i okoliczne wybrzeża, zarówno z pokoi, jak i z tarasów na dachu, gdzie można było zjeść śniadanie. Poza nadąsanym Brytyjczykiem na recepcji (oni przez dziesiątki lat przywykli traktować innych jak służących) wszystko było super i mając jak na dłoni całą starówkę, mogłem obserwować kolejne fazy przemieszczania się autobusów. I co się okazało? Bardzo ciekawa rzecz, potwierdzająca wcześniejsze perypetie związane z tą linią: Otóż mniej więcej do godziny 16:00 na 133 kursowały busiki na podwoziu VW Transportera i jeździły po ciasnych uliczkach, a po południu linię przejmowały 10-metrowe "chińczyki" i jechały zewnętrzną trasą objazdową. Natomiast linia, która w rozkładach jeszcze za czasów Arrivy była opisana jako 132, obsługiwały czerwone busiki różnych prywatnych firm, z oznaczeniem "Park&Ride". Tu właśnie king long na 133 pokazał się na nabrzeżu, wracając z okolic północnych fortyfikacji półwyspu.
Komentarze
To tędy autobus jeździ!? O kurde... Swoją drogą, piękny widok jest z tego miejsca na miasto Birgu.
Nie wiem, czy wciąż jest ten popołudniowy objazd na 133 (raczej nie; ostatnio fociłem go jakoś wieczorem, jak wyjeżdżał z bramy), ale jeżdźą tedy dowozówki do promów, w tym do niedawna ekspress X300, który został zastąpiony wodolotami.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
Udostępnij znajomym: 
Załaduj mapkę
Poprzednie zdjęcie tego typu | Poprzednie zdjęcie | Strona Główna | Następne zdjęcie | Następne zdjęcie tego typu
Zalinkuj nas
Styl forum: [URL=https://phototrans.pl/14,1250688,0,King_Long_XMQ6900J_BUS_036.html][img]https://phototrans.pl/images/photos/original/519/1250688.jpg[/img][/URL]
HTML: <a href="https://phototrans.pl/14,1250688,0,King_Long_XMQ6900J_BUS_036.html"><img border=1 src="https://phototrans.pl/images/photos/original/519/1250688.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a>