Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
31 grudnia kierowca tego autobusu postanowił skrócić sobie drogę i nie zajechał do Radomia, zostawiając 15 osób na lodzie bez możliwości dotarcia do Łodzi na Sylwestra. Kierowca idzie w zaparte i twierdzi, że był w Radomiu o czasie, ściemniał też że miał wypadek w Odrzywole. Osobiście czekałem od 17.15 do 18.45, a autobus powinien przyjechać o 17.10 i odjechać o 17.40. Może zwykłym ludziom wmówi, że przeoczyli autobus, ale ze mnie debila nie zrobi, bo jestem w stanie wymienić każdy autobus który wjechał na Dworzec od 17.15. Zobaczymy czy odpowie za to. A ja do Łodzi musiałem jechać swoim samochodem, zabrałem też dwie najbardziej zdesperowane osoby (kobietę chcącą spędzić sylwestra w domu z dzieckiem i mężem oraz pana mającego sylwestra służbowego).