Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Czemu pozaklejano im emblematy wózka inwalidzkiego? Czy u Was nie ma zasady, jak na naszych zamiejskich i marketowych, że osobom z wózkami otwiera się także środkowe drzwi ?
Dla osób niepełnosprawnych i z wózkami dziecięcymi kierowca otwiera zawsze środkowe drzwi (lub te, przy których znajduje się rzeźnia). A przypuszczam, że nalepka jest zalepiona, ponieważ te wozy nie maja ramp dla wózków. Być może sie mylę, ale postaram się dokładniej to zbadać
Nalepka nie jest zaklejona ale pewnie wytarta przez szczotki myjni, a co do tego ze migi jezdza a porzadne fury stoja to prawda, w niedziele stoja na placu prawie wszystkie salusy Taka to u nas jest polityka taborowa i kadrowa. Zeby wyjechac czyms lepszym na linie trzeba byc zasluzonym i najlepiej miec dobry staz kupa smiechu i tyle.
@ted: pewnie masz rację, ja tu teorie spiskowe o tych nalepkach wymyślam, a rozwiązanie zagadki może być prozaiczne; szczotki:) A mi się serce kraje, jak widzę stojące na bazie Salusy, Mana podczas gdy nawet na głównych liniach w ostatnim czasie jeżdżą trupy. Tak właściwie to z nowych pojazdów tylko Mastera są należycie wykorzystywane, robią całodniowe brygady. Najgorzej rzecz się ma z Salusami. W dni robocze nawet w szczycie jeden cały czas stoi na bazie. A w dni wolne, jak trzy wyjadą na miasto to jest dobrze.
Ha, to wy macie dobrze. U nas żaden Salus nie wyjedzie na miasto w dzień wolny od pracy. Chyba, że na sobotni wynajem - WESELE xD. A żeby M081MB wyjechał to też trzeba się doprosić, a i tak dzień w dzień na liniach nie da się nie spotkać H9-35. Jedynym taborowym plusem dotyczącym starych wozów są M11, gdyż moim zdaniem są bardziej wytrzymałe od H9-35 i na dodatek większe. Ja mam jedno marzenie - żeby z jakiegoś zakamarka wyciągnąć oryginalną M11 z ~1988r. i żeby hulała po mieście w barwach bolesławieckiego MZK. Pozdro ;P
To jest MAN, a nie Gräf & Stift, bo ma MAN-owski VIN
Fajny MAN
Walnę na klatę. Narobiłem szumu w necie i na dni wolne wyjeżdżają tylko A1010M i M081MB