Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W 2007 roku skreślono go ze stanu i rozpoczęto demontaż. A w PKS Lubin autobusy demontują bardzo powoli.
od oznaczenia formalnej kasacji jest data wycofania z eksploatacji przy przewoźniku, zaś pole przy 'scrapped' oznacza rok fizycznej likwidacji, niezależnie od tego co jest w papierach.
Słuchaj, autobus może być zezłomowany, a wrak może sobie stać nawet i 10 lat.
I wtedy nie jest zezłomowany, tylko skreślony ze stanu. Więc niech autor poprawi. /kl
Wpisałem rok zdjęcia rejestracji, numeru i wycofania z PKS Lubin (2007). W pozostałych informacja dopisałem, że został wycofany w połowie 2007 roku i że w lipcu rozpoczęto demontaż. Teraz powinno pasić ;P
@Lipton: pojazd jest zezłomowany w chwili przyjęcia do demontażu. A po tym może sobie nadal stać i 10 lat. Kasacja wcale nie oznacza fizycznego pocięcia.
Pojazd został zezłomowany. To, co widzimy na zdjęciu to nie jest autobus, lecz złom.
Powtarzam ponownie - przyjęte zostało, że zezłomowany = fizycznie nieistniejący. A ten zdecydowanie jeszcze istnieje. /kl
Ale to zostało błędnie przyjęte, bo ma mało wspólnego z rzeczywistością.
Sprawdziłem dziś, PKS Lubin ma koncesję na demontaż pojazdów, więc pojazd na bank jest zezłomowany.
pole przy 'scrapped' jest od wpisania roku fizycznej likwidacji wraku, niezależnie od tego co jest w papierach.
Ale to jest bezsensu. Bo pojazd jest zezłomowany, nigdzie już nie wypłynie, a pole kasacji puste. Powinno się wpisać datę kasacji, a w polu z innymi informacjami można wpisać co stało się z wrakiem.
Kasacja (fizyczna, bo o taka chodzi), to fizyczne znikniecie pojazdu, w obojetnie jakiej formie. I tyle.
Fizyczna kasacja, czy zezłomowanie to oddanie pojazdu do demontażu.
Paweł - daj se już spokój, co? Bo nudne się to robi... A zaraz mogę wybawić wszystkich od tej foty ;] Stefan popraw. /kl
Krzysiek, nie poprawię, bo zgadzam się z Pawłem. To już nie jest autobus, tylko pozostałości autobusu.
Takie moje 3 grosze do sprawy daty złomowania. Skoro mamy do dyspozycji dwie daty, to zasada powinna by prosta - data skreślenia z inwentarza = data rozpoczęcia złomowania, data zezłomowania = data zakończenia złomowania. Wtedy mamy elegancko zapisany czas przez jaki wóz był kasowany i wiemy czy trwało to mniej niż rok, 2 lata, 10 lat czy nadal wóz jest kasowany (czy też jest dawcą części). Moim zdanie jeżeli coś jest zezłomowane - to jest to kupa rurek, blach, podłużnic, poprzecznic i czego tam jeszcze chceta pocięta do tego stopnia, że nie jesteśmy w stanie rozróżnić czy jest to Jelcz albo Konstal albo inny Ziutek czy Man. Poza tym gdyby data zezłomowania była zawsze datą zdjęcia z inwentarza to było było by bez sensu tworzenie oddzielnej rubryki (pomijam tu przypadek kiedy autobus zostaje zdjęty i staje się kupą złomu w tym samym roku kalendarzowym). Generalnie - jeżeli z łatwością poznajemy co to za autobus - nie jest on do końca zezłomowany - jest on w trakcie tego procesu, który się jeszcze nie zakończył. Z tego wynika ze nie znamy daty fizycznej śmierci wozu, więc jej nie wpisujemy... (tak wiem ze powtórzyłem po innych :P )