Komentarze

• 

  decomposed05 (2008-03-26 14:28:37)

  dokad sie wybiera?

   
• 

  karol_12 (2008-03-26 14:42:30)

  Zjeżdża awaryjnie do bazy.

   
• Lipton (2008-03-26 15:34:02)

  Rozumiem, że w razie czego chłopcy odczepiają złoma i jadą do wykolejenia, tak? /kl

   
• 

  karol_12 (2008-03-26 15:56:27)

  Tak, pewnie po dotarganiu do celu. W czerwcu 2007 zapalił się autobus. Czekał długo na zholowanie, bo Star pojechał akurat poza Toruń odebrać wóz z lakierowania.

   
• Lipton (2008-03-26 16:42:43)

  To jestem ciekaw jak MZK by się wytłumaczyło np. prokuraturze jakby pod tramwajem leżał człowiek (i żył) i czekał aż dźwig wróci z holowania w Ruchodupkach Dolnych :> /kl

   
• seba (2008-03-26 17:25:59)

  Unieśliby wagon podnośnikami hydraulicznymi albo przy użyciu strażackiego dźwigu.

   
• seba (2008-03-26 17:31:50)

  Choć typowy holownik naturalnie by się przydał.

   
• Lipton (2008-03-27 00:27:05)

  O istnieniu siłowników nic nie wiem. A straż może być przy innym zdarzeniu w danej chwili, i co wtedy? Obawiam się, że jeśli taki delikwent by zmarł, a biegły by orzekł, że mógłby przeżyć jakby go wcześniej dostarczono do szpitala, to pół MZK oglądałoby potem przez kilka lat świat zza krat ;] /kl

   
• Paweł Chmielecki (2008-03-27 18:39:02)

  Jeszcze takie cudo posiadają - http://phototrans.eu/2-169716.html

   
• Lipton (2008-03-29 15:04:04)

  Ale nie sądzę aby tym "cudem" podnosili tramwaje :> /kl

   
• Damianoz (*.ssp.dialog.net.pl) (2008-06-12 22:47:00)

  A gdyby szafa miała sznurek, to by była windą.

   

Wyślij twój komentarz

Twój podpis:

Twoja wiadomość:

Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony

Funkcje użytkownika

Udostępnij znajomym: