Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Bez pogota mogłoby być ciężko Swoją drogą ciekawe ile miał na zegarze w momencie zderzenia... /kl
Zakładając, że prędkościomierz był sprawny, możemy się tego dowiedzieć. Z Protramu wozy przyszły z czarnymi skrzynkami.
Póki co Policja prowadzi postępowanie. To skrzyżowanie jest felerne dla tramwajów. Ostatnio sygnalizacja miała zwyczaj nagle przełączyć się w żółte pulsujące z pełnego stanu działania i jadący tramwaj od Stogów do Centrum trafiał na nieciekawą minę: jedziesz ~50km/h, widzisz, że akurat zapaliło się Twoje zielone, więc po bokach nic, wszyscy stoją, więc jedziesz. A tu, powiedzmy 40m przezd skrzyżowaniem, cyk! i reset i żółte pulsujące. I nagle w ułamku sekundy zmienia się diametralnie sytuacja bo obowiązuje Cię (widoczny koło sygnalizatora) znak: Uwaga! Ustąp pierwszeństwa. I co wtedy może motorowy, nawet tyrystorem? Po prostu nic. Pierwszeństwo powinien mieć tramwaj. Właśnie na takie sytuacje. Nawet pełna cysterna ma krótszą drogę hamowania.
A nie jest tak, że tramwaj ma zawsze pierwszeństwo, tylko nie ma go kiedy wyjeżdża z pętli lub zajezdni? Tak jak to ma pieszy na pasach? Oczywiście mowa o przypadkach gdy nie ma sygnalizacji albo policjanta, który kieruje ruchem.
W tle masz przeciez znak "ustap pierwszenstwa" przy sygnalizatorze dla tramwaju...
Jest 10 przypadków, kiedy tramwaj nie ma pierwszeństwa, ale wszystkich nie pamiętam (tzn. z 8 wymienię z pamięci).
@Herbatnik: mam nadzieje, ze nie jestes motorniczym A swoja droga tutaj sprawa jest banalnie prosta - skoro przy sygnalizatorze dla tramwajow wisi trojkat, to trzeba ustapic i kropka.
wina jest motorniczego, bo były pulsujące swiatła dla tramwaju i powinnien ustapic pierwszeństwa
@straphan, nie ma znaczenia czy jestem czy też i nie. Te 10 przypadków, kiedy tramwaj nie ma znaczenia, to tak oczywiste jak czerwone światło, ustąp pierwszeństwa, stop, cofanie (manewry), włączanie się do ruchu (wyjazd) z zajezdni, włączanie się do ruchu (wyjazd) z pętli, kierowanie ruchem przez policjanta, gdy pieszy jest na oznaczonym przejściu dla pieszych, etc. Pełna lista dziesięciu przypadków, w których wg Kodeksu Ruchu Drogowego tramwaj (pojazd szynowy) w mieście nie ma pierwszeństwa przejazdu jest taka a nie inna i wynika z różnych przepisów. Ja tej listy po prostu w pełni nie pamiętam (co nie oznacza, że nie wiem jak się zachować na drodze).
Dorzućmy jeszcze regułę prawej strony na skrzyżowaniu równorzędnym i manewr skrętu w lewo na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej i oznaczonego pierwszeństwa (np. lewoskręt na pętlę tramwajową z torowiska niewydzielonego w jezdni). I mamy 10 przypadków. Pierwszy i jedyny raz usłyszałem to bodajże 4 czy 5 lat temu, a po tym czasie chciałem sprawdzić czy jakikolwiek instruktor czy policjant potrafi odpowiedzieć na to pytanie i podać 10 przypadków. Nikt nie przekroczył więcj niż 6-7. Bez komentarza.
Reguła prawej strony na skrzyżowaniu równorzędnym oczywiście dotyczy pojazdów szynowych.
Zresztą zapraszam na prv jeśli chcesz sobie pogawędzić. phototrans.eu to nie miejsce na to.
Nie potrzebnie się produkujesz, pulsująca sygnalizacja była tam przez całe popołudnie - także o żadnym 'resecie' sygnalizacji nie można mówić - a nawet jeśli, zakładając by tak było, to pojazdy na drodze poprzecznej stoją, a nie pędzą 80 km/h
@Łukasz Kuczewski: Oj potrafią pędzić... nie raz jak tam stałem na przystanku to widziałem. Po prostu jadą już z mostu/na most z konkretną prędkością i przecinają Budzysza - nie koniecznie na zielonym...
... a wyobraź sobie, co to będzie, kiedy będzie to fragment południowej obwodnicy