Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Rozwin mysl...
Porównaj proszę ze zdjęciem nr 16280 (poprzednie) - dwa długie autobusy jadą jeden za drugim na trasie, gdzie na dodatek dublują się z tramwajem.
Ja na tamtym zdjeciu widze tylko jeden autobus (27). Nie ma w tym nic dziwnego - 13 jedzie do Siemianowic, 5 - do Piekar, 27 - do Czeladzi. Widocznie nie bylo innej mozliwosci poprowadzenia trasy tych linii, a nawet jesli byla, to moze pasazerowie mieszkajacy w okolicy gdzie przejezdza "13" chcieliby pojechac gdzies dalej, niz tylko do Siemianowic, nie sadzisz? Pozdr.
Zgadzam się z przedmówcom. "5" i "27" nie są konkurencją dla tramwaju. Zresztą komunikacja na tym odcinku została ustalona przez WPK a nie KZK (zresztą "5" to MZKP). Tramwaj "13" obsługuję tylko niewielki odcinek linii autobusowych kursujących na tym terenie. Nie widzę tu żeby autobus był znaczącą konkurencją. Poza tym nie jest powiedziane, że na trasie obsługiwanej przez tramwaj nie ma prawa być linii autobusowej. Cele linii nr 5 i 27 są inne niż cele stawiane tramwajowi nr 13. Inna sprawa ma się z koordynacją rozkładów jazdy. Poza tym na tym zdjęciu tramwaj jedzie w inną stronę niż autobus więc nie odbierają sobie pasażerów.
W rzeczy samej, jednakze na terenie Katowic "5" to KZK GOP;)
27 jedzie do Dąbrowy Górniczej, nie do Czeladzi; 5 do Tarnowskich Gór, a nie do Piekar Śląskich. Zgadzam się, że obecnie istniejący układ wywodzi się jeszcze z WPK. Do "ddd" - jeśli uważasz, że autobus tam nie odbiera pasażerów tramwajom, to proponuję się wybrać i popatrzeć. A gdyby ludzie nie mieli wyboru i musieli pojechać 13-tką do Placu Skargi i tam mieli skomunikowaną 5-tkę, to nie byłoby to sensowniejsze? No ale i tak nie ma co dyskutować, bo w miejscu punktu przesiadkowego jest obecnie stacja benzynowa, a żadnych zmian, dopóki KZK wygląda jak wygląda - i tak nie będzie...
"nie jest powiedziane, że na trasie obsługiwanej przez tramwaj nie ma prawa być linii autobusowej" - nie jest, ale jakoś w całej reszcie cywilizowanego świata tak właśnie jest.
A nie lepiej wybudować węzeł przesiadkowy na Słonecznej Pętli? Jest tam więcej miejsca, odcinek do centrum jest dwutorowy, czas przejazdu tramwaju zbliżony jest do czasu przejazdu autobusu. Ponadto ze Słonecznej więcej tramwajów odjeżdża. A obecnie można zmienić sieć przystanków autobusowych na odcinku: Siemianowice-Wełnowiec-Katowice tak aby zwiększyć ruch na liniach tramwajowych na tym odcinku.
No oczywiście, że można i na Słonecznej. Tylko że równie dobrze można to zrobić dalej, bo - mimo jednotorów - da się utrzymać ruch tramwajowy co 7 minut. A przypominam, że jeszcze niedawno jeździły tak składy...
Jednak czas przejazdu "13" jest dłuższy o kilka minut niż autobusu na tym odcinku. Dodając przesiadkę dojazd byłby dłuższy o ok. 5 minut. Czy to jest korzystne dla pasażerów ? Sam pomysł jest ciekawy, ale na pewno wymaga wielu analiz. Nie można kierować się tylko faktem, że na odcinku Siemianowice - Katowice autobusy pokrywają się z tramwajem.
Czas przejazdu dłuższy na pewno nie o pięć minut (przy założeniu sprawnej przesiadki). A na początek wystarczyłoby chociaż w dni wolne - i tak byłoby sporo zaoszczędzonych kilometrów i spalin w centrum miasta.
Nie chcę się przegadywać, ale muszę dodać do twojej ostatniej wypowiedzi kilka uwag. Z rozkładu jazdy wynika, że przejazd tramwajem z Pl. Skargi do K-c Dw. PKP wynosi 21 min (do Słonecznej 13). Tymczasem autobus z pl. Skargi do K-c ul. Mickiewicza pokonuje trasę w 14 min (do Słonecznej w 8). Zakładając nawet sprawną przesiadkę przejazd na pewno się wydłuży. To odniechęci mieszkańców Michałkowic i Piekar z korzystania autobusu (gdzie i tak dojazd autobusem jest dość długi). Przesiądą się wtedy do samochodów. Wg mnie w pierwszej kolejności z centrum K-c trzeba usunąć transport indywidualny, a nie autobusy.
Autobus teoretycznie jedzie 14 minut. Ale w praktyce stoi na światłach, stoi w kolejce do Ronda... Ale ogólnie to i tak te rozważania są z sufitu, bo potrzebne są rozwiązania kompleksowe - dostosowanie taryfy do przesiadek, bezwzględny priorytet dla tramwajów na skrzyżowaniach z sygnalizacjami, itd. itp. Pytanie tylko, czy tego doczekamy...
Tak, to jest poważny problem. Już teraz prosi się o wprowadzenie taryfy czasowej z możliwością przesiadek (tj. w MZK Tychy). Obecna taryfa jest bezsensowna. No i trzeba się zastanowić nad innym rozwiązaniem skrzyżowania Słoneczna/Korfantego.
Zielona fala dla tramwaju, i tyle! A inni niech sobie stoją, może rozważą przesiadkę na KM. Ale to u nas jest nie do przejścia. Mnie się zawsze bardzo podobało będąc na wakacjach w D, że na skrzyżowaniach stoją sznury aut skręcających w lewo - korki tworzą się tylko dlatego, że non-stop środkiem przejeżdżają tramwaje, które uruchamiają sobie cykl