Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Kolejny przykład mądrej polityki MZK. Zdjęcie jak przypuszczam robione w ciągu dnia, kiedy te pojazdy powinny zasuwać na mieście, tymczasem stoją sobie na bazie a po ulicach jeżdżą rozklekotane Migi. Czy nie można w końcu pójśc po rozum do głowy i tak ułożyć zadania tym manom, żeby kursowały od samego rana do nocy. Niech abecadła trzaskają Migi, a wszystkie nowe pojazdy kursują na całodniówkach !!!!!
Po pierwsze to ze autobus stoi na swoim stanowisku nie znaczy ze jest sprawny i gotowy do wyjazdu. Po drugie wiekszosc autobusów ma przypisanych kierowcow wiec kiedy kierowcy wypadnie abecadlo jedzi swoim autobusem. Po trzecie na niektore abecadla w okresie zimowym nie puszcza sie migow ( linia 4 ). Po czwarte w tym co piszesz jest oczywiscie sporo racji
To jest po prostu niegospodarność.Tym MZK powinien zająć sie prokurator!
TMN rozwiniesz swoja mysl czy zawiadamiasz juz prokuratora.
@ted: rozumiem, że kierowcy są przypisani do określonych wozów, ale notorycznie zdarza się, że niektóre Volvo, Many stoją na zajezdni pół dnia, tylko dlatego, że ranną zmianę linii "7" robi kierowca innego wozu, a popołudniową kierowca innego. I każdy z nich jeździ swoim wozem ( rano gruchot, po południu Volvo) i taki niskowejściowy pojazd stoi sobie jedną część dnia na bazie mimo tego, że mógłby obsługiwać linię przez cały dzień. Pasażerów nie interesują takie kwestie, oni chcą jeździć wygodnymi pojazdami. W końcu one są dla pasażerów nie dla MZK. Nie sądzisz?
Dlatego napisalem ze w tym co mowisz jest sporo racji, dochodzi jeszcze jeden problem, nie wszyscy kierowcy maja klucze do nowych komputerow i nie kazdy moze jezdzic volvami czy nowymi jelczami.
Popieram w 100% Marka. Kogo to obchodzi jak wygląda rotacja kierowców w MZK. Dla pasażerów i ich wygody nie istotne jest to, że nie wszyscy kierowcy mogą jeździć Volvami czy MAN'ami. Praca kierowców powinna być tak ustalona, żeby Volva i MAN'y śmigały jak najwięcej, a Jelcze jeździły na rezerwach lub na linach Tesco czy Carrfour. Prakycznie codziennie widze w centrum miasta jak "pochylony" Mig jeździ i zatruwa Jelenią. Te autobusy mają już dość to widać po nich i czuć jak się jedzie za nimi, a zwłaszcza gdy ruszają spod świateł. To MZK nie jest należycie zarządzane. Tego nie da się ukryć. A co mnie jeszcze bardziej śmieszy to fakt, że rok temu w lipcu miała miejsce konferencja w Jeleniej Górze organizowana m.in. przez MZK JG na temat ekologicznych pojazdów. Po co oni w ogóle organizują takie konferencje, jak plany MZK JG nie siegają dalej niż na kolejne kilka miesiecy. Oczywiście, że takie konferencje mają sens, ale gospdarzem takich konferenji powinno byc MZK lub MPK które ma się czym pochwalić. A kierownictwo MZK JG może być uczestnikiem takiej konferencji jako gość a nie gospodarz. Jestem zdania, że powinno siętego molocha jak najszybciej przekształcić w MPK.
Według mnie to też jest bez sensu Many stoją w zajezdni a stare M11 kursują przez cały dzień, w końcu mamy chyba wystarczającą ilość autobusów nowych aby puszczac je na liniach najbardziej uczeszczanych przez pasażerów.A tak poza tym to wg mnie Mzk powinno zakupic jeszcze co najmniej kilka przegubowców , w końcu ten Man podobnoi dobzre sie sprawuje w MZK.
@Peet: W realiach naszego miasta (politycy, którzy KM traktują jako zło konieczne) przekształcenie MZK w spółkę tylko pogorszy działanie transportu publicznego. W tej chwilii MZK jako zakład budżetowy nie musi na siebie zarabiać a co za tym idzie miasto, które ma w wielkim tyłku pasażerów po wielkiej łasce i tak dofinansowuje przynoszącą z natury rzeczy straty komunikację. Po przekształceniu w spółkę MZK sobie poradzi- zacznie tak jak chcieli radni na siebie zarabiać tylko czy rentowna KM-ka jest dobra? Powycinają kilka linii, część podmiejskich okroją do 5 kursów dziennie i tak bedzie wyglądała przynosząca zyski KM. Nasi politycy muszą w końcu zrozumieć, że bez większych pieniędzy nie będzie dobrej częstotliwości i taboru. Wątpię, żeby tak im zależało na zbiorkomie.
@luuk: Tak i kto będzie płacił za te kilka przegubowców. Liczba mieszkanców miasta spada na łeb, na szyję, coraz więcej ludzi korzysta z samochodów a miasto ma kupować przegubowce, które na siebie nie zarobią. Przecież po godz 17 nawet na głównych liniach w autobusach jest mało ludzi. Lepiej zacząć wymianiać 12M i zwiększyć częstotliwośc (np na "9")
Marek myślę, że MPK będzię mimo wszystko dobrym rozwiązaniem, bo będzie powołany zarząd który będzie musiał każdą złotówkę dwa razy oglądnąć zanim ją wydadzą. Natomiast w obecnej sytuacji siedzi kierownictwo od dobrych paru lat, które co roku zgłasza Radzie Miasta deficyt finansowy. Wydają pieniądze nie na rozwój, nawet nie na utrzymanie tego co jest, tylko hamują, ciągłym proszeniem o jałmużne radnych powolny upadek i starzenie taboru. W MPK, czyli spółce są jasne zasady kto za co odpowiada a tu: Nie ma pieniędzy to już prośba do Rady Miasta o świeże złotówki to sie mija z celem, bo sprowadza się do tego, że wszyscy wszystko mają gdzieś. Nie uważam, że MPK obetnie linie, w końcu MPK będzie zmuszone startować w przetargu na obsługę linii które rozpisuje miasto i to miasto decyduje ile pieniędzy da na daną linię i jakimi autobusami na być ona obsługiwana itd. Wszystko zależy od Zleceniodawcy, czyli miasta. A nóż PKS Tour stwierdzi, że warto iść w komunikację miejską i będzie startować w przetargach na jej obsługę i kilka linii może "wyrwać" dla siebie, zakupi używany ale dobry tabor i jazdaaaaa.
Ciekawe ile jeszcze pojeżdża nasze 2 ostatnie ikarusy powinni je juz wymienic na nowe autobusy przegubowe.
@Peet: " Nie uważam, że MPK obetnie linie, w końcu MPK będzie zmuszone startować w przetargu na obsługę linii które rozpisuje miasto i to miasto decyduje ile pieniędzy da na daną linię i jakimi autobusami na być ona obsługiwana itd.- I dlatego nic się nie zmieni. Bo nasze miasto nie chce wydawać pieniędzy na KM. Żadne MPK ani inny prywatny przewoźnik nic nie zdziała póki tym miastem będzie rządziła ta ekipa. Posłuchaj sobie wypowiedzi większości radnych, którzy żądają tego, aby zbiorkom przynosił zyski. Jeśli ma być zyskowny to miasto zleci obsługę najważniejszych linii a reszta pójdzie do wycięcia. To radni zażądali od MZK kupowania małego taboru celem uzyskania oszczędności na eksploatacji nie myśląc o tym, że autobusy 12M też są potrzebne. Jakie jest podejście władz miasto do komunikacji można zobaczyć w budżecie na przyszły rok. Podczas, gdy np. Włocławek kupuje co roku 3- 6 niskopodłogowców, nasi radni na zakup taboru rzucają 1 mln zł. Tymczasem koszt przyzwoitego autobusu LF to kwota rzędu 800 tys. Jak w takiej sytuacji myśleć o poprawie taboru. Przetargi- owszem, ale najpierw przydałoby się zakupić 20- 30 nowych pojazdów, żeby MZK mogło konkurować w zamówieniach na obsługę linii. Ze zdezelowanym taborem nie mają szans. Więc wszystkie te zmiany to będzie pic na wodę.
-"Nie uważam, że MPK obetnie linie, w końcu MPK będzie zmuszone startować w przetargu na obsługę linii które rozpisuje miasto i to miasto decyduje ile pieniędzy da na daną linię i jakimi autobusami na być ona obsługiwana itd.
Po pierwsze MZK nie musi startować jeżeli uzna, że nie chce. Bedzie w końcu spółką. Po drugie miasto rozpisze przetarg tak, aby wygrała firma, ktora zaproponuje najtanszą stwakę za wozokilometr. Nie bedzie żadnych wymagań co do taboru, jego stanu. I będziemy mieli drugi GOP z setką prywaciarzy, którzy jeżdżą sprowadzanym z całego kraju szrotem. Ale mi wielka poprawa.
Marku, miasto oczywiście rozpisze przetarg i wygra ten kto zaproponuje najniższą stawkę, ale wygra również ten który spełni warunki przetargu. W większości przetargów zapisuje się jakim taborem mają być poszczególne linie obsługiwane. Tylko od włodarzy miasta zależy co w nim napiszą. A MPK Jelenia Góra będzie musiało startować w przetargach jeżeli chce mieć pieniądze. W końcu transport publiczny to zdecydowanie przeważający rodzaj działalności prowadzony przez MPK. Mimo wszystko jest za przekształceniem MZK W MPK. Ale ciekawa jest z Tobą dyskusja na ten temat, szczególnie w kontekscie lokalnego rynku i uwarunkowania jeleniogórskiego.
Marek: Ty dziękuj Bogu, że MZK JG jest budrzetówką, popatrz co się dzieje w Bolesławcu, gdzie MZK zostało przekształcone z budrzetówki na spółkę :(
Tiaaa - w Piotrkowie Trybunalskim jest spółką z o.o. od kilku lat i miga jużna uliach nie uświadczysz. ;P
prawda powinny zasuwac ale moze kierowcy obydwóch manów mieli ABC-dł i w tym czsie mieli przerwe
a po za tym M11 powinni wylorzystywac bo niedługo juz pujdą do cięcie lub na sprzedaż bo przebieg w nich jest nie za mały