Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
w Olsztynie to potrafią przynajmniej tabor regularnie wymieniać, co nie udaje się w wielu innych miastach.
Lwpiej rzadziej kupować dobre wozy jednej czy dwóch marek, niż paćkać sobie tu jelczem, tam solbusem, gdzie indziej scanią itd...
zgadzam się z JP. Dla potencjalnego pasażera nowe autobusy są najistotniejsze. A to że burdel w firmie to inna sprawa, która ich już nie dotyczy.
Nie zgodzę się. Nowych autobusów w Olsztynie jest jak na lekarstwo - to raz. Po drugie nie uważam wcale, że nowe autobusy są dla pasażera najistotniejsze. Bo co po tych nówkach, skoro np. układ linii jest do dupy, a częstotliwość słaba. Jeszcze jedno = pstrokacizna taborowa (tak jak w Słupsku) wpływa na koszty utrzymania parku pojazdów i na poziom jego utrzymania, a to się odbija na funkcjonowaniu firmy, czyli także na jakości usług.
Kompleksy kompleksami... Prawda jest taka, że Olsztyn to wieś. Nie wiem czy dechami zabita, ale wieś. Ikarus, niestety :P , ma rację - wiele rzeczy jest na tak dramatycznie niskim poziomie, że szkoda gadać. Wydawało mi się, że reforma w 2005 roku będzie pierwszym krokiem, za którym będą kolejne. Niestety. Od tego czasu nic chyba nie idzie do przodu - jest chyba nawet gorzej niż było. Informacja pasażerska leży i kwiczy - praktycznie poza rozkładami na przystankach w ogóle nie występuje. Mam na razie 3 strony refleksji na temat informacji pasażerskiej w wykonaniu MPK. Myślę, że te 3 strony zawierają wstrząsające dla wielu pracowników MPK informacje. Większość zostanie pewnie opatrzona komentarzem "nie da się", ale nie poddam się.
Chyba tylko mszymajda potrafi wznieść się ponad miłośnicze swary i dostrzec istotę problemu
Jednolite malowanie to podstawa marki firmy, oraz w przypadku komunikacji miejskiej całego miasta. Jeżeli firmę stać na nowe autobusy, a nie stać na przemalowanie ich, to znaczy, że w firmie nie mają pojęcia o zarządzaniu przedsiębiorstwem w warunkach (bądź co bądź ograniczonej) konkurencji.
MPK Olsztyn ma obecnie 143 autobusy, w ciągu ostatnich 5 lat zakupiło 31 nowych lub prawie nowych autobusów (22% taboru) a także 50 używanych (35%), w tym 11 względnie nowych volv 7000. nie powiedziałbym, by względem innych miast tej wielkości była to ilość 'jak na lekarstwo'
Większość autobusów MPK jest w leasingu, a z tego co wiem, to chyba nie można przemalowywać pojazdów pod taką formą pożyczki. Czy nie?
Jak bierzesz leasing w Rumunii, to pewnie tak Tak na chłopski rozum - jakie znaczenie dla firmy leasingowej mają barwy autobusu?
Żeby nie ten wspaniały zarząd (jak mówisz)to MPK praktycznie by nie funkcjonowało tak miasto się tym przejmuje.