Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
@ HC Jeśli tylko da się załadować mapkę to się pojawi @ Sadorg pogoda była typowo angielska, a nad ostrością będę pracować, to moje pierwsze kroki, więc wszelkie niedoskonałości proszę mi wybaczyć :P
Ładne zdjęcie.Nawet ten Polonez wygląda nieźle. Proszę o więcej!
Zestaw pojazdów na tym zdjęciu jest naprawdę przyjemny dla oka@JD póki co na 10 praktycznie nie ma lepszych autobusów(tylko czasami na dodatku trafi się #456),a poza tym#217 to jeden z wozów,które określam jako"elitarne";)
jak to lepszych wozów nie ma? Trzecia generacja bardzo często jeździ na dyszce, czasem Scania się trafi, codziennie Ikarus...
@JD chyba niedokładnie czytałeś mój komentarz....chodziło o LEPSZE wozy.O ile trzecia generacja MAN-a może jeszcze rywalizować z tymi na zdjęciu o tyle Scanię i Ikarusa pominę milczeniem w myśl zasady,że nie kopie się leżącego:P
No to ja się włączę:D O ile jeśli chodzi o komfort podróży w Ikarusie to nie ma wątpliwości, chociaż wrażenia są jak dla mnie wspaniałe;] O tyle pomimo, że szczerze nie lubię Scanii, to nie ma co jej porównywać do tej używki na zdjęciu, bo standard w Scanii jest o niebo lepszy, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że posiada tylne drzwi. Podróży tym Manem nikomu nie życzę, zwłaszcza w godzinach szczytu, kiedy będzie miał okazję poczuć się jak przysłowiowy śledź. No chyba że zdoła przecisnąć się przez tłum w środku na tył i posiedzieć w wielkim brudzie.
@HC Twoja awersja do MAN-ów zawsze pozostanie dla mnie niezrozumiała,a już twierdzenie,że większy komfort jazdy jest w Scanii podpada pod jakieś herezje:)Co do wrażeń w Ikarusie...przyznam,że ja też miałem w życiu taki etap,że byłem zafascynowany tym węgierskim wehikułem....później odkryłem,że istnieją też inne przegubowce i od tego czasu momentalnie mi przeszło;)
@Opolanin: Mój stosunek do Mana jako marki jest neutralny. Nie darze ich sentymentem, bo to nie jest polska produkcja i nie mają w sobie "duszy" tak jak np. Jelcze; ale wiem że to solidne autobusy. Nie lubię jednak używek, w szczególności solówek (argumenty już podawałem pod moim zdjęciem #252). Wyjątkiem są #450 i #451, które zawsze wydawały mi się z używek najlepsze, a ostatnio je nawet względnie polubiłem;) Poza tym czynnikiem działającym u mnie na ich korzyść jest to, że miałem okazję mieszkać kilka dni w Mulheim i korzystać tam z komunikacji miejskiej, która tam bardzo dobrze funkcjonuje. Co do solówek to zdania nie zmienię bo te autobusy zawsze będą mi się kojarzyć z brudem, ściskiem, gorącem i tym, że muszę jeździć tym co Niemcy wyrzucili.
@HC no,z tą duszą to bym się kłócił....może nie wszystkie(te składane w Sadach raczej nie),ale jest co najmniej jeden MAN,który ma duszę;)Muszę powiedzieć,że bardzo,ale to bardzo zazdroszczę Ci pobytu w Mullheim,bo ja jeszcze nie miałem okazji się tam wybrać,a jest to moje marzenie od czasu jak mamy #451 i #450(kolejność jest celowa:P)A co do tego,że jeździmy tym co Niemcy wyrzucili....no tak,ale gdzieś słyszałem tekst,że"taki mamy kraj,jaki potrafimy zrobić",więc cóż...a ja akurat jestem bardzo wdzięczny Niemcom,że wyrzucili pewnego NG272;)
Może i mają duszę, ale niemiecką i dlatego tego nie dostrzegam:P Jak ja byłem w Mulheim to ten pewien NG272 zapewne tam wtedy jeszcze jeździł, a właściwe powoli kończył jeździć w tym mieście. Co prawda komunikacją jeździłem tam dosyć dużo, ale przeguby jakoś nie utkwiły w mojej pamięci. W sumie tam się głównie jeździ metrotramwajem i bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to, że można tam wsiąść z rowerem. Ogólnie Niemcy bardzo sobie chwalili te metrotramwaje.
A ja abstarachując od sentymentów, uważam, że używane krótkie MAN-y (oprócz #250-#252, które mają ławy) mają bardzo wygodne siedzenia, i za to lubię nimi jeździć.