Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
No ten 280.33 na 59 pewnie, bo wtedy na 59 przeguby jeszcze jeździły. Czekamy na Żółtki
Piotrze, chylę czoła przed Tobą, za tak wspaniałą dokumentację. Miałem kiedyś okazję jechać tym wozem na linii 58. Nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że ten kierowca powoził. Utkwiło mi w pamięci, że jechał wyjątkowo płynnie, przed zatrzymaniem na przystanku hamował silnikiem, a pedał hamulca był używany wyłącznie do całkowitego zatrzymania autobusu. Było to o tyle dziwne, że zazwyczaj na Koronowskiej i Opławieckiej kierowcy mocno się spieszyli, by mieć o kilka minut więcej na końcówce, a pasażer musiał z daleka krzyczeć że wysiada
Chciałbym żeby te 260 jeszcze raz wróciły.