Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
ehh droga i ulica, ktora powinna byc wizytowka miasta i byc tzw pierwszym wrazeniem dla turystow.. wyglada jakby wolala o pomste do nieba, o chodnikach nie wspominam
droga = zatoczka
Według rewelacji, które miały miejsce ostatnio w ratuszu z przedstawicielami gmin sąsiednich już od przyszłego roku 9 może kończyć trasę w Sobieszowie, MZK zarządało np. od Piechowic dodatkowo 250 tys. zł rocznie ponad kwotę którą płacą obecnie. A wszystko dzięki przekształceniu w spółkę. Trzeba będzie przesiąść się na PKS niedługo.
To było oczywiste, przekształcenie w spółkę powoduje, że musi ona uzyskiwać rentowność. Do tej pory sytuacja wyglądała tak, że gminy płaciły ile mogły a pod koniec roku, gdy podliczano koszty prowadzenia linii podmiejskich brakowało pieniędzy. Wtedy Jelenia Góra pokrywała cały deficyt i wszyscy byli zadowoleni. Teraz skończy się dopłacanie mieszkańców Jeleniej Góry do biletów sąsiednich gmin. Oczywiście wszystko zależy od negocjacji, lecz nie łudźmy się- jeśli MZK i RM nie ustąpią to biednym gminom (jak Podgórzyn, Janowice Wlk) nie uda zwiększyć się kwoty na finansowanie linii o 30% jak tego zażądało miasto. Koronny przykład tego co się stanie to Wojcieszyce, gdzie gmina mogła pozwolić sobie jedynie na 3 kursy dziennie, aż w końcu zlikwidowała całkowicie publiczną komunikację. I teraz mamy nowoczesny środek transportu w postaci busa:) W przypadku Piechowic nie będzie jeszcze źle, PKS chętnie zbierze pasażerów, gdyż przebiega tam trasa kursów ze Szklarskiej Poręby. Gorzej będzie w Podgórzynie i Łomnicy, gdyż nie ma przewoźnika, który będzie chciał jeździć normalnymi autobusami za pieniądze gmin. I będziemy mieli marszrutki Sprinter do których nawet wózka się nie włoży. Jest jeszcze jedno rozwiązanie- gminy zastanawiają się wzorem aglomeracji poznańskiej na powołanie swoich przewoźników wykonujących przewozy (wspólnego albo każdy z osobna) Byłoby to rozwiązanie lepsze od busiarzy, ale i tak mieszkańcy ościennych gmin stracą, bo nie będzie wspólnej taryfy na linie podmiejskie i miejskie.