Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Szkoda że nie kursuje przez cały rok. Chociaż w weekendy, puscic go przez Katowice i zlikwidowac 5 i 10 minutowe postoje na prawie kazdym dworcu w srodku nocy a w zamian zrobic jeden konkretny postój gdzies na stacji benzynowej badz pod jakims zajazdem i było by git. Na frekwencje poza sezonem nie mieliby co narzekac.
no nie wiem czy byłaby az tak dobra jak sądzisz, ale w okresie przed- i poświątecznym byłaby na pewno dobra, wiem bo swego czasu podróżowałem z Mrągowa do Częstochowy (to było dokładnie 2 stycznia 2005r.) i prawie cały czas był komplet
Byłaby była coraz wiecej osob ze wzgledu bezpieczenstwa odpuszcza PKP i wybiera transport drogowy.
Dalekobieżne kursy PKS mają tę przewagę nad korzystaniem z usług PKP właśnie ze względu na bezpieczeństwo podróży w nocy. Nie wiem jak Wy ale ja gdybym musiał nocą podróżować np. z Gdańska do Krakowa wybrałbym zdecydowanie PKS... Podróże w ciągu dnia to już trochę inna bajka.
Natomiast odnośnie dyskusji nad omawianym kursem to na razie PKS Mrągowo więcej wycina niż tworzy. Mam tu na myśli niereaktywowanie wakacyjnego kursu relacji Giżycko - Wrocław. Jeszcze rok temu jeździł. Nie wierzę, że wycięli go z powodu niskiej frekwencji...
wg mnie są dwa zasadnicze powody likwidacji kursów- albo są nierentowne, albo firma nie ma czym ich obsługiwać. w tym przypadku sądzę, że raczej przeważyły względy finansowe. Zgadzam się z przedmówcami, że nocna podróż autobusem jest o wiele bardziej bezpieczna od kolejowej, jest jednak bardziej męcząca- w takim solbusie czy innych podobnych sprzętach jest po prostu ciasno, przez całą drogę trzeba sztywno siedzieć itd. jest jeszcze jedna sprawa, której jakos nie traktuje się zbyt poważnie- toalety. PKS-y dość bezczelnie urzadzają postoje na stacjach benzynowych, które nic z tego nie maja (poza tym, że często trzeba sprzatać po takim tłumie), a same jakoś nie kwapią się aby udostępniać w nocy te przybytki na swoich dworcach...
Jak to stacje nie maja?? Mają i to oczywiste. Są to klienci którzy zamówia jakas kawe herbate ktos cos przekasi. Zaznaczam ze przerwa musi byc 30 minut lub cos kolo tego, bo jesli mowimy o 5 minutowej to masz racje. Powiem wiecej jesli kierowcy systematycznie zatrzymuja sie na danej stacji to maja za free kawe lub herbate. Wiec nie jest tak do konca jak uwazasz.
@Patrys: w zeszłym roku moja żona wracała nocnym autobusem relacji Kołobrzeg- Białystok, jechała białostocka scania z nieczynną toaletą, pierwszy poważny postój odbył się po kilku godzinach jazdy na zamkniętym dworcu PKS-u w Elblągu, dworcowi ochroniarze udostępnili służbową toaletę kierowców (do której ustawiła się bardzo długa kolejka) i pozostał w niej taki syf, że współczuję tym kierowcom... Mam nadzieję, że ten bajzel był tylko przykrym wyjątkiem i że jest tak, jak o tym piszesz, chociaż jak znam polskie realia pewnie różnie to była na różnych trasach i u różnych przewoźników...
Nocne kursy Koszalin - Warszawa i Warszawa - Koszalin również dłuższy postój organizują sobie dopiero na dworcu w Bydgoszczy. Z toaletą jest podobnie - pasażerowie korzystają także ze służbowej.