Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W Veolii stan autobusów tak wewnętrzny jak i zewnętrzny był tragiczny, w Mobilisie dotyczy to na ogół wnętrzności także nie jest jeszcze tak źle
Nie wcale - autobusy bez poręczy, bez różnych detali etc. Ba, nawet bez siedzeń się egzemplarze trafiają! Czyli faktycznie nie jest źle ;] /kl
Mnie się podoba, że często nie ma tej szybki odgradzającej tylne drzwi od siedzeń na tylnym nadkolu i nie trzeba się przeciskać przy wysiadaniu stamtąd, tylko po prostu wstać i podejść do drzwi Gorzej, że kiedyś autobus gwałtownie ruszył, ja się złapałem tej szybki, a tej szybki nie było :P
nie jest źle. jest tragicznie
empi - ja się kiedyś złapałem poręczy, która została mi w rękach
Co do Veolii - wycofywali się z Warszawy, więc nie opłacało im się uważać na autobusy, bo i tak musieliby je jeszcze remontować przed oddaniem leasingodawcy. Ale przynajmniej płacili na poziomie MZA (lub nieco więcej; nie pamiętam już dokładnie jakie stawki kierowcy wymieniali).
No nie do końca - Veolia to był syf już dużo wcześniej zanim nie wygrali przetargu. I właśnie na sam koniec zaczęli te autobusy doprowadzać do jako takiego stanu używalności (malatura, wnętrze etc.). /kl