Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W tamtym czasie na 126 było tak, że w dni robocze kursowało 5 wozów przegubowych. 2 całodzienne z PKM-u i 2 biski z PKM-u. Ostatni, piąty wóz był tym, który zaczynał wcześnie rano (koło 4:00) i kończył dniówkę bardzo późno (około 23:50) na Bumarze. Ten właśnie piąty plan najczęściej był obsługiwany przez bohatera tej fotki.
Co do dni wolnych było tak, że również jeździły na 126 dwa wozy. Po jednym z PKM-u i podwykonawcy. W dniu zrobienia tej fotki, towarzystwa temu przegubowi na 126 dotrzymywała gliwicka piękność w postaci #1582.
Do dzisiaj zastanawia mnie jedno. Czy przypadkiem ten Ikarus nie pochodził z Rosji? Wskazuje na to oznaczenie 280.33.
Z Rosji przecież nie kupuje się używanych autobusów To musi być autobus, który miał tam trafić, a nie trafił. Nie mniej jednak ładnie się dobrał z tą ładą za nim do pary.
To z tyłu to Tavria
Bumar miał dwa takie ikarusy od nowości. Pewnie dostał na podobnej zasadzie co kiedyś bydgoski Romet w ramach barteru z ZSRR.
Jezdziłem nim czesciej na 126 i bylo tam po rosyjsku wszystko napisane:)