Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Raczej linii, które przypominają nieboszczkę 511 względem metra, ale u nich może i to się sprawdza.
Jadąca przez całe miasto linia dublująca metro jedynie na pewnych odcinkach - bardziej na zasadzie dublowania relacji metra (metro jedzie z punktu A do B przez C, a autobus z punktu A do B przez D).
Gdyby w Warszawie sieć tramwajowa wyglądała jak ta w Atenach, to przez centrum też jeździła by chmara takich linii.