Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
0
Rozmiar pliku: 262.74kB
Komentarze
- Pani Frał (*.6.157.4.ipv4.supernova.orange.pl) (2010-10-05 22:37:25)
Zaiste, Jelczyk był tam służbowo. Nie tylko na tym przystanku...
- driVer (*.play-internet.pl) (2010-10-06 07:43:26.213085)
Pani Frau pewnie chciała napisać, że lekko się pomyliłeś w opisie i wynika z tego, że nie Ty a jelczyk wykonywał czynności służbowe na pl. Grunwaldzkim. Częste, i niestety błędne użycie imiesłowu.
To niech Pani Frał jeszcze raz przeczyta opis (ew. włoży lepsze okulary), bo zdaje się, że w przedmiotowym zdaniu widnieje przecinek, który dość jasno definiuje, do której części zdania odnosi się przedmiotowe wyrażenie. Over. /kl
- driVer (*.play-internet.pl) (2010-10-06 10:04:51.545191)
Wiesz, w szkole i później na wykładach podawany był mi zwykle taki przykład "Mając 10 lat, ojciec kupił mi rower". Tu jest sytuacja analogicznie błędna. Poprawne zdanie w tym przypadku brzmiałoby "Gdy wykonywałem dziś rano..." I nie traktuj tego jako złośliwość z mojej strony - jestem wręcz wielbicielem Twoich zdjęć
@Lipton: ten przecinek nic nie wnosi. Zrobiłeś tutaj typowy błąd, który często jest spotykany przy używaniu imiesłowów przysłówkowych współczesnych. "W przypadku braku zgody podmiotów w obu członach, należy użyć form osobowych zamiast imiesłowu albo uzgodnić podmiot między imiesłowem a orzeczeniem."
@ Lipton: Szkoda, że nie wykorzystano zatoki znajdującej się zaraz za wypłytowaniem.
@driVer: dobra, nie jestem polonistą ;] Acz staram się przykładać wagę do mowy ojczystej... I okay, może i jest błąd, ale wszak nie myli się ten, kto nic nie robi!
I żeby tylko takie błędy tu były... Nie traktuję tego również jako złośliwości! Ba, nawet dobrze, że ktoś zwraca uwagę na takie rzeczy - w końcu człowiek uczy się całe życie! Aha, fanklubu jeszcze nie zakładam
Zresztą kompletnie nie mam ostatnio czasu na zdjęcia
@UHbI: Janek, w prof. Miodka się bawisz? :P I już powyżej pisałem, że przyjmuję krytykę ;] @ZaciszaniN: a po co? Ruch tu prawie żaden, częstotliwość kursowania Z-5 także niezbyt powalająca, a tylko większe by były koszty budowy oraz odległość, którą musieliby pokonywać pasażerowie... No i jeszcze te drzewa, normalnie same minusy :-> /kl Zdaje się, że na jednym z blogów znalazł się ojciec tego sukcesu (jak mniemam ojciec samozwańczy) cytuję:
" ...i tego jeszcze nie było: my - "Gazeta"/Autobus_czerwony - w zespół wespół z dwoma radnymi PiS-u załatwiliśmy trzy dodatkowe przystanki na objeździe odbudowywanego wiaduktu przy Dworcu Gdańskim (albo na odwrót, jak kto woli). My nękaliśmy w internecie i na papierze, a radni (Grzegorz Hlebowicz z rady Żoliborza i Dariusz Figura z Rady Warszawy) interpelacjami. Trwało to od kwietnia. W końcu sama pani prezydent poleciła natychmiast zająć się uruchomieniem przystanków. Owo "natychmiast" trwało od połowy września. "@ Lipton: Nie w takich miejscach, jak te krzaczory przy zatoce, robiło się wypłytowania... Z resztą sama zatoka aż się prosi o wykorzystanie ;] Ale mniejsza o większość. Każdy dodatkowy przystanek dla tej linii oddala ją od likwidacji po otwarciu przejść podziemnych z ul. Zajączka do stacji PKP Dw. Gdański i metra, bo nie sądzę by była to zagrywka (tylko) na wybory.
@Tymbark: jak się czyta takich chujozów, to się po prostu nóż w kieszeni otwiera... Szkoda, że panów "blogerów" nie było w dniu 15.04 br. na komisyjnym przejeździe autobusem pomiarowym, szkoda również, że to nie oni kilkukrotnie wizytowali szkołę przy ul. Zajączka w celu negocjacji z dyrekcją tejże placówki. Szkoda także że nie było ich w dniu 20.04 br. na komisji w terenie, której celem było omówienie możliwości uruchomienia dodatkowych przystanków dla linii zastępczej Z-5 na ciągu ulic Felińskiego – Rydygiera – Matysiakówny – pl. Grunwaldzki... Bo o ile sobie przypominam, to ja zwoływałem to spotkanie, a nie owi panowie. O radnych już w ogóle nie wspominam, bo te ich "interpelacje" to jakaś żenada. Na jedną miałem nieprzyjemność odpisywać i już dzieciak w szkole podstawowej lepsze i bardziej poprawne zdania by sklecił... Szkoda też, że owi radni jakoś "nie poganiali" firmy projektowej na literę 'P' żeby bardziej "streszczała się" z projektem organizacji ruchu, szkoda, że nie ponaglali inwestora (ZMID) oraz wykonawcy (INTERCOR) przebudowy wiaduktów w ciągu ulicy Andersa... No, ale teraz, to "dzięki nim mieszkańcy mają" - po prostu parodia... @ZaciszaniN: ja wiem, że nie w takich miejscach były przystanki. Ale po co robić źle, skoro można zrobić lepiej ;] I osobiście również uważam, że linia zostanie. Nawet nie stawialiśmy TKR-ów, tylko od razu Dyliki zostały zabetonowane
Trzeba tylko będzie potem im numery pozmieniać... No i Z-5 zastąpić jakąś 2xx /kl @Lipton: Spokojnie, to tylko marne dziennikarzyny
. Tak sobie szukałem na ich blogu czy znajdę choć jedno pismo które wysłali w tej sprawie ale nic takie nie znalazłem. Najlepiej jest ponarzekać a potem powiedzieć "o, to było na moim blogu to jest moja zasługa", hehe, czekam więc na kolejne "sukcesy"Ja jestem spokojny
A resztę już skomentowałem, więc szkoda czasu na powtarzanie się... /kl
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
