Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Wsiadłbyś do jakiegoś mana z oslo w zimie to byś zmienił zdanie.;)
Ja tam nie zapomnę MANa z Oslo na "10"... I te piszczące wtedy przeguby.
O tak, Patryk po raz pierwszy w swoim życiu zgodzę się z Tobą co do tych wynalazków kursujących na "wówczas" 10...
Wsiadałem w zimie i to nie jeden raz i muszę stwierdzić, że w każdym MANie z podwójnymi szybami jest ciepło. Różnica polega na tym, że te z niemiec jeszcze jakoś jeżdża, a te z oslo więcej stały niż jeździły :]
Spokojnie, Monachijczyki też się robią "padakami". Przykład - #3217, choć tam jest gruuuba sprawa.
Zysków fakt - zero, ale wśród pozostałych MANów też są padaki i jakoś nikt nie śmie narzekać. :P Jako przykład #3030, który stoi od końca maja czy nawet #3217 wspomniany przez Patryka. MANy z Oslo to padaki? Tak, tylko jakimś cudem te powolne padliny śmigały początkowo na 10-tce i dawały sobie radę. I tak nagle wszystkie zaczęły się rozkraczać (zwłaszcza, że teraz żadnego z nich na taką trasę już by nie wypuszczono!)? Wątpię w to. Skoro były powolne i awaryjne - można było kierować na tę trasę tylko SU 15. Na dobrą sprawę gdyby MZK chciało te wozy naprawić zrobiłoby to. #960 niecały miesiąc po wykonaniu tego zdjęcia zaniemógł i jakoś nie wierzę, że nie było możliwości naprawy. MZK w prosty sposób pozbyło się problemu, z którym nie potrafiło sobie poradzić (tak jak teraz nie potrafi tego zrobić przy #3030, czy #3217). Też będzie więcej strat niż zysków i kółko się zamyka :P
a co sie dzieje z 1364?