Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Taaak, aż mi się przypomina postępowanie takiego jednego upadającego PKS-u z moich okolic, który w weekend wysyłał Irizary na kursy lokalne i woził po 2-5 pasażerów...
To niestety problem wielu PKS-ów, a właściwie nawyki z poprzedniego okresu. W wielu PKS-ach (zwłaszcza tych państwowych) pracownicy sami pozwalają na takie rozrzucanie pieniędzy na prawo i lewo, np. jeśli chodzi o tabor właśnie. W prywatnych wygląda to już nieco inaczej i tam, gdzie frekwencja spada stara się jeszcze jakoś utrzymać dane połączenie wysyłając mniejszy pojazd. Np. Kontra w weekendy na linie wysyła tylko Teamstara, ewentualnie O303 bo wiedzą, że w takie dni zbyt wiele osób nie podróżuje autobusami.
W PKS-ie o którym mówię, kiedyś mieli busa Iveco. Nie wiem co się z nim stało, a na kursy weekendowe o znikomej frekwencji wysyłali autokary turystyczne, co było gwoździem do trumny, bo dziś żaden z tych kursów już nie istnieje.
U nas w Veolii jest podobnie. Sytuację poniekąd ratuje 17 Trampów, które mogą zabrać mniejszą ilość pasażerów i Veolii jakoś się to kalkuluje. Co do Iveco to zależy, którą wersję posiadali. Jeśli to starszą to pewnie na złom, a jeśli tą nowszą to może sprzedali. Zwłaszcza, że ostatnio wiele PKS-ów sprzedaje te Iveca, więc chyba coś jest na rzeczy.