Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
22 stycznia 2011 - Wałbrzych, zajezdnia przy ul. Ludowej. Deskorolka jeszcze nie wykreślona ze stanu ale zbyt świetlana przyszłość raczej jej nie czeka. Robiąc to zdjęcie nagle otworzyło się jedno z okienek (z lewej strony, poza kadrem) w tym budynku za wozem i pojawiła się postać mechanika nie ubranego w służbowe ciuchy (ani żadne inne zresztą też) i powitał mnie on słowami "Ty pier****ny zboczeńcu, jak jak cię na "mijance" ku**a dorwę to ci tak przyje**e, że aż ci pajączki wyjdą!", cóż ja Pana także pozdrawiam, zaznaczając w tym miejscu, że mechanicy w stroju Adama mnie nie interesują, robię zdjęcia autobusów, chciałbym też dbając o Pana zdrowie poinformować, że otwieranie okna przy takiej temperaturze i stroju może skutkować u Pana jak i Pana kolegów znajdujących się w pomieszczeniu przeziębieniem lub innym zapaleniem płuc, więc nie jest to wskazane zimą.