Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
A czy postawiłeś samochód na zakazie albo PKS w jakiś sposób oznakowuje miejsca do zawracania? Bo jeśli tu są obyczaje na zasadzie "dzisiaj se nawracam pod chałupą Józka a jutro Stacha" to pretensje kierowcy są poprostu cyrkiem. Takie sytuacje powinny być uregulowane znakami drogowymi.
Ale nie są i wszyscy dobrze wiemy, jak funkcjonują PKSy Zaczynając od tego, że trójkątowanie autobusem bez pomocy drugiej osoby jest zabronione.
Może dlatego tak funkcjonują, bo gmina olewa wszystko i "nie stać" jej na budowę zatoczek i normalnej pętli?