Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Coraz więcej, coraz więcej i coraz więcej za te bilety, a za to będziemy jeździć komfortowymi autobusami, które są z końca lat osiemdziesiątych i nie dają rady zazwyczaj przejeździć do końca dnia
Ekhem, te z końca lat dziewięćdziesiątych. Migi dają radę A te podwyżki mnie wcale nie dziwią.
Póki co do końca dnia nie dają rady dojeździć autobusy nowsze od Migów takie jak Salusy (sprzęgła, skrzynie biegów, poduchy), Many (głównie elektryka i zawieszenie). także potwierdza się reguła że Migi i Volva są nie do zajechania
Teraz bez opłaty manipulacyjnej to już w ogóle mało kto będzie kupował bilety w kiosku. Ładnie się zapowiada.
O tym samym pomyślałem, kierowcy będą mieli dużo pracy, za którą nie przepadają. Będzie to się też liczyło z większymi opuznieniami itp. itd...
Podwyżki są pewnie nieuniknione, ale zlikwidowanie opłaty manipulacyjnej i biletów kilku dniowych to złe pomysły. Do dziś wspominam jak w 2003 roku zjeździłem większość sieci MZK JG na takim 5-dniowym