Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Przecież mają więcej autobusów..
Przypominam, że Rudpol obsługuje jeszcze 144. A na wozie obsługiwanym ostatnio przez spalonego jelcza jeździ Kłosok.
A to przecież tak zachwalany przez wszystkich przewoźnik... ;p
Jest nieporównywalnie lepszy od tej meliny transgórowskiej..
Zgadza się, nieporównywalny.. bo nie porównuje się firmy, która komunikację miejską traktuje jako "hobby"/dodatkowe źródło zarobku. Gdyby nie to, to byliby pewnie jeszcze większą meliną. ;]
@krzysiekz A może wytłumaczysz nam wszytkim dlaczego nie porównuje się takich firm? Obie działają w warunkach jednego organizatora. Jedna (ta mała) MOŻE mieć w miarę nowy, w ujednoliconych barwach, czysty tabor, a druga (ta większa) jest posiadaczem wozów chyba ze wszystkich szrotów Europy, we wszystkich kolorach tęczy, o stanie technicznym nie wspominając...
Co nie zmienia faktu, że rżnie w kulki ta firma na takim 144 praktycznie od początku
@M11: A gdzie Twoja logika? Wiesz w ogóle jaką działalność prowadzi Rudpol? Nie z komunikacji się utrzymuje, więc "teoretycznie" stawki za wozokilometr nie mają większego wpływu na ich stabilność finansową. Właśnie dlatego stać ich na takie autobusy. Dla porównania przykład firmy, która utrzymuje się tylko z komunikacji i kupiła w ostatnim czasie sporo nówek - Polak Chorzów. I widać jak skończył. Dlatego żadna inna prywatna firma nie jest na tyle głupia i nie zaryzykuje przy warunkach stawianych przez KZK. Jakie stawki, taki tabor i takie firmy. Malkontentów jest pełno, ale żaden nie potrafi sobie policzyć ile firma ponosi kosztów związanych z komunikacją. Działalność w tej branży na dzień dzisiejszy to krążenie na skraju bankructwa - i dotyczy to prawie każdej firmy.
ludzie przy obecnych cenach i stawkach to się nawet lewarem nie da prowadzić prowadzić firmy z zyskami