Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
I się do kolorków czepiać nie mogę.
Niestety, problem kolorów pozostanie nadal. Ale poprawiła mi się ostrość i "głębia" widzenia, z nasyceniem (za wyjątkiem żółtego) już nie powinienem mieć kłopotów
A jest szansa na pełne widzenie kolorków?
Wyleczyć się tego nie da, ale mój przypadek (trichromatyzm, odmiana deuteranomalia, czyli zaburzenie widzenia koloru zielonego) podobno się już da skorygować. Są jakieś tam soczewki czy okulary. Mam już namiary, zainteresuję się tym. Gorzej byłoby, gdybym miał dichromatyzm - wtedy już dupa w krzokach...
LEXUM Ostrava polecam.
Spokojnie, operację miałem dopiero wczoraj, więc na razie cieszę się tym co mam. Znam tę klinikę, już wcześniej polecał mi ją jeden z naszych kolegów z galerii. No ale może dość OT, jeśli ktoś chce podyskutować o wzroku, zapraszam na maila.
Jak idzie skorygować to bardzo miło.