Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
To ich wina że wyjeździły swoje kilometry, i że wajchy się przestawiają pod nimi?? Ja rozumiem rozbijanie niegdyś wozów 507 czy 508 ale teraz to nie ma nic wspólnego z rozbijaniem. A i to dobrze że Solarisy przynajmniej nie gniją w zajezdni. Daleko Helmutom do takiej sprawności jak Combino - najlepszym zdecydowanie bimbom w Polsce.
Nie mówię złego słowa na Combino. Po prostu przy podobnej ilości Tatr, aż tyle spektakularnych kraks nie ma...
No niby tak ale zazwyczaj to Combino było uderzane a nie Combino uderzało jak chodzi o wóz-wóz. Nie przypominam sobie przynajmniej takiego uderzenia w wydaniu Siemensów jak niegdyś wóz 403 na PST. Kraksy z samochodami występują najczęściej na Dąbrowskiego czy 28 czerwca gdzie nie jeżdżą Tatry.