Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Oj chyba mamy za dużo amerykanizmów w języku. Nie prościej zamiast hostessa nazwać panią konduktorką, albo po wschodniosłowiańsku prowodnicą? Swoją drogą hostessy nie pasują mi do PKSów.
Konduktorka która sprawdza czy zjadłeś kanapkę która sama dała... xD
Wytłumacz mi proszę w czym zapożyczenia z angielskiego są gorsze niż te z ruskiego? :> No i gdzie Ty tu widzisz PKS?
@lokomotywa: ale te miłe panie nie sprawdzają i chyba nie sprzedają biletów, więc trudno je nazwać konduktorkami. Mogę ewentualnie poprawić na stewardessę, bo podobnie jak w samolocie roznosi napoje i jakieś przekąski oraz przypomina o zapinaniu pasów. :>
Sprawdzaja rezerwacje.
No ktoś kiedyś nazwał to PKS Souter, czy coś takiego i mi się spodobało. Jeśli panna nie sprawdza biletów to chyba jednak obstaję przy stewardessie, jak w samolocie.
No przeciez napisalem, ze sprawdzaja rezerwacje.
Ewidentnie jest to stewardessa, spełnia dokładnie te same funkcje, co stewardessy w samolotach.