Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Koszty spore, kabiny zimniesze, a w razie nie wielkiej kolozji straty większe.
Ideą była chyba szybka wymiana plastikowych paneli po kolizji, ale w praktyce nie jest to chyba szczególną zaletą (przynajmniej wewro).
Wygląda to okropnie, kabina faktycznie zimniejsza, a przy najmniejszej kolizji przód rozwalony. Były zresztą zdjęcia zdarzeń, gdzie po spotkaniu z innym pojazdem przód takiego "żelazka" wpadał do środka wagonu. A poza tym - 30letni trup dalej jest 30letnim trupem. Niezależnie, czy chcemy z niego zrobić wizualnie "Mercedesa".
Ale dla takich co jarają się nowoczesnym wyglądem wystarczy :P