Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
30 lipca 2009 - Rybnik - Maroko-Nowiny, stanowisko A na wówczas jeszcze Dworzecu Komunikacji Miejskiej przy ul. Budowalnych (obecnie po prostu Dworzec Autobusowy). Wygrzebałem takiego knocika sprzed 4,5 roku, żeby Wam przedstawić wyjątkowość tego egzemplarza, a mianowicie jako jeden z czterech traktorków - z całej "zawrotnej" puli 203 wyprodukowanych M081MB - nie posiada wentylatorów wyciągowych na dachu. Oprócz niego w tej czwórce jest brat bliźniak, a także stacjonujące po sąsiedzku wozy Kłosoka. Standardowo Jelcz w latach 1998 - 2003 wyposażał M081MB w dwie pokrywy dachowe, z czego pierwsza była mniejsza, zaś druga standardowa, taka jak tutaj (dodatkowo za każdą z nich znajdował się wentylator wyciągowy w formie "grzybka"). Od 2003 roku stosowano tylko jedną, tą większą, pozostawiając w opcji możliwość dokupienia sobie drugiej, ale w odwrotnej kolejności - mniejsza lądowała bardziej z tyłu (zaś same wentylatory wyciągowe powędrowały na sam tył wozu przybierając postać bardziej spłaszczoną). Z opcji tej do 2007 roku, pod koniec którego wyprodukowano ostatni egzemplarz traktorka, skorzystało tylko MPK Łódź dla 17 swoich wozów w 2006 roku. Swoistą ciekawostką jest dziesięć Edików przeznaczonych dla MPK Olsztyn, które zostały wyposażone w trzy wspomniane wentylatory - dodatkowy umieszczono nad kabiną kierowcy. Swoją szosą, to ciekawe, czy traktorek ten miał już wtedy dach po przejściach, czy taki pofalowany robili już w Jelczu?