Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Było dać na flaszkę i pożyczyć gumówkę żeby ciąć sąsiednie elementy.
Gdybym nie miał kompletu do swojego, to bym się pewnie coś wymyślił. Chciałem tylko zachować kilka sztuk więcej dla kolegów.
Wszystkie narzędzia były w hali. My tylko krzyżaka nie wzielim ale zapomniałem bo miałem w aucie. W ogóle późno tam zajechalim.