Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nie, przynajmniej ja go nie widziałem nigdy. Wiem tyle że paliwo mu dowozili Transitem, a maszynki biletowej chyba nie posiadał toteż kierowca nie rozliczał się bo nie miał z czego. No chyba że na warsztat
Jednak kilka razy dowoził dzieci na basen W wakacje raz czy dwa pojechał na pospiech do Bydgoszczy, a na rok szkolny ma trafić do Miłakowa na szkołę.