Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jeszcze jest po co wracać. Odpowiedniego taboru widuje się jeszcze sporo na mieście, chociaż tym razem moje ciągi komunikacyjne to były głównie szyny lub nie trafiałem w godzinę i przez to ani jedną 280-tką niebędącą prądojebem się nie przejechałem.