Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Mógłbym też poprosić? Wnioski z tego opracowania zawarte w opisie brzmią dość abstrakcyjnie.
Najlepiej wrzuć to gdzieś w neta, żeby wszyscy chętni mogli pobrać.
Całe opracowanie można zobaczyć tutaj: http://www.swiebodzice.pl/strony_2/aglomeracja_paw.htm
Jeżeli nie ma związku terytorialnego i dokument nie był akceptowany przez radnych, to takie dokumenty to pic na wodę. Czy w tym przypadku było inaczej?
Ja tam widzę jakiś kawałek tortu dla MPK Świdnica - np. 22 Świdnica - Strzegom na dwa wozy, 23. Świdnica Żarów - na jeden (chociaż to dla mnie mało by tam jeździł autobus co 2 godziny). Ale brakuje tam wielu linii, które krążą wokół Świdnicy - tak samo jak linii ze Szczawienka przez Pogorzałę do Świdnicy.
Raczej jest to ukłon w stronę PKSu (jeżeli będzie jeszcze istniał), lub pod prywatę. Zauważ, że przypisany tabor pod te linie nie jest miejski, a sam Strzegom nigdy nie miał połączenia miejskiego ze Świdnicą (kolej i prywata tutaj grają pierwsze skrzypce). Z kolei Żarów do naszego MPK prędko nie wróci (mimo, że jest udziałowcem - gmina). Jedyny pomysł, który przypadł mi do gustu (jeżeli chodzi o nasze podwórko), to linia 44, która zastąpi naszą 30stkę jadąc dalej na Zagórze Śląskie i potem na Wałbrzych PKP Śródmieście. Co do propozycji wydłużenia 10tki do Szczawienka, to faktycznie byłby to również dobry pomysł, gdzie pętla ta ma być docelowo centrum przesiadkowym. Po za tym, to nie widzę tego w różowych kolorach, bo przewiduje się zabranie nam całego regionu gminy Marcinowice + Pszenno i najbardziej dochodową linię podmiejską nr 60. Patrząc na to opracowanie, to zostałyby nam jedynie linie miejskie. Już widzę jak nasze MPK zawija się z rynku. Reasumując jest to spory cios dla naszego przewoźnika, który w przyszłości może zaważyć o jego losach. Nie ukrywam, że nowe władze Świdnicy (SLD), są podobno bardzo zainteresowane tym projektem. Ciekawy jestem, czy chodzi jedynie o dobro podróżnych, czy traktują to jako okazję do pozbycia się prezesa, który należy do ich głównego konkurenta w ostatnich wyborach, czyli Wspólnoty Samorządowej. Mam tylko nadzieję, że w tym wypadku zwycięży zdrowy rozsądek, a nie podziały i układy polityczne.
Wszystkie linie wychodzące poza jedną gminę wyszły do przewozów zintegrowanych ale całe opracowanie ma podstawową wadę - nie jest całościowe a czasem widać, że było robione na skróty (np. puszczenie 31 przez Komorów jest lekko karkołomne). W wariancie kolejowym w ogóle nie ma połączenia do połowy gminy Mieroszów - i brak 31 - Mokrzeszów bez komunikacji?? WTF?
Z jednej strony cios dla przewoźnika, a z drugiej zależy jakby to było rozwiązane. Jeśli wszystkie wymienione tam linie przejąłby jeden przewoźnik (dajmy na to ŚKA) to byłoby rzeczywiście ciężko, jednak gdyby się tym jakoś "podzielić" to byłoby to ciekawe.