Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Wykopał się - kilka razy w przód, w tył, kłęby czarnego dymu i wyjechał. Fotkę skasowałem zaraz po przegraniu do komputera bo była beznadziejna, więc nie mam co podesłać :-( - nie przypuszczałem, że ktoś zechce ją obejrzeć