Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jeszcze piękne drzewa na przystanku dawały troszkę cienia. Dziś już są wycięte
Niestety w Lublinie drzewa wycina się przy każdej możliwej okazji, a szkoda. Pierwszą chyba taką niefortunną wycinką było usunięcie drzew wzdłuż Al. Racławickich. Wzdłuż ulicy rosły piękne, wysokie topole.
A w tym miejscu w jakim celu odbyła się wycinka drzew? Będą poszerzać jezdnię i wymieniać nawierzchnię?
Nie, po prostu kilka lat temu je wycięto.
To chyba nie miejsce na dyskusje dendrologiczne, ale wzmiankowane przez JP topole, masowo nasadzane podczas PRLowskich czynów społecznych (bo szybko rosły), zaczęły w pewnym momencie masowo próchnieć (zagrożenie dla ludzi i pojazdów), poza tym korzenie niszczyły infrastrukturę podziemną.Dlatego zostały zastapione przez nasadzenia innych gatunków. Które wszelako potrzebują czasu.