Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
8
BredaMenarinibus M231MU #499
Wyprodukowany: 2004
Rozmiar pliku: 433.88kB
Oto stoję u drzwi i kołaczę, niczym Jurand ze Spychowa na szczycieńskim zamku. Wszyscy wiedzą, że do starego miasta, otoczonego weneckimi murami, wjeżdża się przez klimatyczną bramę Św. Augustyna autobusem linii 1. Jednak z tyłu, po cichutku, autobusy linii 3 wjeżdżają przez jeszcze ciekawszą porta San Lorenzo (co się po naszemu tłumaczy jako brama Św. Wawrzyńca), obecnie zwaną teoretycznie Garibaldiego (choć na wielu mapach pozostaje stara nazwa). Ja ją odkryłem tuż przed wyjazdem, gdy było za ciemno na dobre zdjęcie, ale chyba tak źle nie wyszło...
Komentarze
- p70 (*.abaks.pl) (2016-02-01 09:56:58.429019)+1
Odlotowo +
+1Jakość zdjęcia faktycznie taka sobie, ale jaka ciekawostka na nim!
Też byłem przekonany, że szczytnieński, a tu zonk. Prawidłowe formy to szczycieński albo szczytnowski, przy czym "szczytnowski" jest nowsza, ponieważ - jak wyjaśniają w SJ PWN - obecnie odchodzi się od zmian fleksyjnych w temacie.
Pewnie że lepiej, ale z tego, co napisałem wyżej wynika, że Jurand byłby taką formą zdziwiony. Zresztą Jurand wiele by chyba z naszej mowy nie zrozumiał. Jak mawia mój kolega, który pasjonuje się językami słowiańskimi i ich ewolucją, językiem zbliżonym do polszczyzny Reja czy Kochanowskiego mówią dziś żule pod budką z piwem w Ostravie, podczas gdy Polacy by jej nie zrozumieli.
E tam nie zrozumieli. Przecież żuli w Ostrawie to my rozumiemy aż za dobrze.
W sumie tak. Chyba powinien użyć porównania do innej grupy hm... zawodowej.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
