Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Akurat ten pojazd jest ciężkim turystykiem tylko pod względem wyglądu. Jego podwozie (Hino serii RG) nadaje się bardziej do zastosowań lokalnych - jego osmiolitrowy silnik osiąga w porywach moc maksymalną na poziomie 240KM - z resztą jest to niskobudżetowe podwozie z uproszczoną konstrukcją zawieszenia.
No dokładnie to miałem na myśli. Zresztą na Cyprze jest kilka hino podobnych typów i nie wyglądają potężnie, ale ten owszem, więc to samo pomyślałem pisząc ten opis.
Pytanie do autora: jak się to cudo łapie na trasie? Akurat kilka lat temu chciałem się nim przejechać, ale żeby nie cofać się specjalnie do Karavelli, podjechałem 612 z hotelu kawałek w kierunku lotniska, na przystanek przesiadkowy, z którego zgodnie z broszurą informacyjną, jak również tabliczką przystankową, korzystały wszystkie te efemerydy 63x. Czekanie na przystanku i wymachiwanie rękami okazało się jednak nieskuteczne, kierowca nawet nie zdjął nogi z gazu...
Nie próbowałem tego akurat łapać, ale w różne inne wsiadałem zawsze bez problemu. Większość tych linii ma charakter socjalny, więc kierowca może być mocno zdziwiony obecnością pasażerów, zwłaszcza nie wyglądających na Greków. W Lárnace kilka razy kierowca musiał wyłączać silnik, żeby odblokować zamki w drzwiach, bo nie spodziewał się pasażerów. Pewnie dotacja sięga z 95%...